„Rolnik szuka żony 9”. Tomasz i Katarzyna razem
Przedostatni odcinek programu: „Rolnik szuka żony” mocno zaskoczył widzów! Mateusz i Tomasz K. otrzymali „kolejną szansę”, udając się na kolejne randki. Okazało się też, że w życiu drugiego z mężczyzn zaszła nie lada zmiana! Przypomnijmy; Tomasz zaprosił do siebie trzy kandydatki, spośród których finalnie wybrał Zuzannę. Czas pokazał, że nie była to jednak najlepsza decyzja dla rolnika, który zdecydował się zakończyć znajomość z Zuzią. Tego, co wydarzyło się potem, nie spodziewał się chyba nikt! Tomasz K . i Katarzyna nie tylko odnowili znajomość, ale też postanowili spróbować stworzyć związek.
(…) Aktualnie się spotykamy i myślę, że jesteśmy razem (…). Czuję się z tym bardzo dobrze; Kasia jest świetną dziewczyną (…). Czekamy na rozwój sytuacji i się cieszymy (…) – relacjonował Tomek.
Katarzyna zdradziła, że początkowo temat Zuzanny pojawiał się w ich rozmowach, ale bardziej skupiają się nad tym, co przed nimi:
(…) Na początku więcej rozmawialiśmy o Zuzi, no bo wiadomo, trzeba było wyjaśnić sytuację; jednak to było „świeże”. Teraz staramy się żyć tematami codziennymi (…).
Co ciekawe, Tomasz wyznał przed kamerami, że nie poinformował Zuzanny o rozwoju sytuacji z Katarzyną. Dodał, że obawia się konfrontacji Zuzi na finale.
Ponowne pojawienie się Kasi w programie, a także zachowanie Tomasza K. zostało szeroko skomentowane przez widzów „Rolnika…”, którzy ochoczo dzielili się swoimi przemyśleniami w mediach społecznościowych. Pod postami publikowanymi na oficjalnych kontach „RszŻ” w sieci pojawiło się wiele komentarzy od osób broniących rolnika, ale z drugiej strony mocno wybrzmiewała krytyka…
Widzowie programu "Rolnik szuka żony" komentują zachowanie Tomasza i Katarzyny
Tomasz K. i Katarzyna to – zdaniem wielu – bardzo dobrana para:
Bardzo fajne podejście obydwojga do życia, życzę im wszystkiego, czego tylko zapragną.
Jesteście wspaniali, oby się wam udało, ale to obie strony muszą tego chcieć.
Super, że się spotkali. Kasia jest bardzo skromną i prawdziwą osobą, kibicuję im, życzę dużo szczęścia.
No i w końcu dobry wybór, trzymam kciuki, życzę dużo zdrowia i miłości (…).
Z kolei inni internauci byli nieco innego zdania, sceptycznie podchodząc do tego, jak wcześniej rolnik zachował się w stosunku do obecnej wybranki:
Ja mam mieszane odczucia co do Tomka, wybrał tamtą, bo się zakochał, odstawił do domu, bo wyszło jak wyszło i nagle wraca Kasia i love z automatu.... Raczej Kasia jest kołem ratunkowym, szkoda mi jej, bo zasługuje na prawdziwą miłość, a nie bycie opcją zapasową....
Kasia jest tylko plastrem na rany.
Facet już z inną planował budowę domu, ale potrafi w tydzień zmienić obiekt westchnień i wielka miłość do Kasi. Ja tego nie kupuję.
Też mi się tak zdaje, że ten Tomek to taka cicha woda jak Zuzia. Najpierw dziewczynę upokorzył, nie wybierając jej. Pamiętamy, jak odjeżdżała z płaczem. A teraz nagle miłość.
Jak będzie wyglądało ponowne spotkanie Tomasza K., Katarzyny i Zuzanny przed kamerami? Czy rolnik i jego wybranka wciąż są razem? Co przyniesie finał? Tego dowiemy się już w najbliższą niedzielę – 27 listopada! TVP pokaże finałowy odcinek o godz. 22:00. Czekacie na ostatni epizod programu: „Rolnik szuka żony 9”?
Autor: Sabina Obajtek