"Tak, to prawda. Miałem wypadek. Znowu" – tymi słowami swój krótki film ze szpitala rozpoczyna Richard Hammond – członek legendarnego trio znanego z Top Gear (obecnie wspólnie z Mayem i Clarksonem tworzą program Grand Tour). Richard miał kolejny wypadek na planie nowego programu. Tym razem by na tyle poważny, że prezenter wymagał lotniczego transportu do szwajcarskiego szpitala, gdzie zostanie poddany operacji kolana.
To nie pierwsze zdarzenie z udziałem Hammonda – ma on na koncie niedawny, na szczęście mniej poważny wypadek motocyklowy (również na planie GT), oraz zdarzenie, w którym otarł się o śmierć, kiedy dachował odrzutowym samochodem podczas próby pobicia rekordu prędkości lądowej.
W szpitalu odwiedził go wieloletni przyjaciel i kolega z pracy – James May – jak sam przyznaje Richard, "Kapitan Snuja" przemycił mu przy okazji butelkę ginu.
Richard, wracaj do zdrowia! :)
Hammond po w szpitalu wypadku: "Przepraszam moją żonę i córki"
Były prezenter Top Gear nagrał film ze szpitala, w którym przebywa po poważnym wypadku na planie nowego programu.