Honorata Skarbek – kariera
Honorata Skarbek to wokalistka i influencerka, która dawniej tworzyła pod pseudonimem artystycznym „Honey”. Lata temu artystka nagrała hity, które w serwisie YouTube zdobyły nawet kilkadziesiąt milionów wyświetleń. Do jej najbardziej znanych utworów należą: „Lalalove”, „Nie Powiem Jak” i „Sabotaż”. Skarbek cały czas tworzy nową muzykę – jej ostatni singiel nosi tytuł „Summer Love” – a od niedawna nagrywa też podcast, w którym rozmawia z inspirującymi kobietami.
Honorata Skarbek i freak fighty
Honorata pokazała się na Bestsellerach Empiku, gdzie udzieliła wywiadu dziennikarce postalu Jastrząb Post. W rozmowie wokalistka nawiązała do sytuacji, w której ktoś zapytał ją, czy chciałaby pojawić się na gali freak fightowej. Tego typu wydarzenia, na których celebryci próbują swoich sił w sportach walki, cieszą się od pewnego czasu ogromną popularnością. Artystka podkreśliła jednak, że nie byłaby zainteresowana takim eventem.
Moja odpowiedź brzmiała zdecydowanie nie, bo to jest właśnie mój świat, którym chcę być otaczana, czyli ludzie z jakimiś artystycznymi zamiłowaniami.
Dziennikarka dopytała, czy są takie pieniądze, które przekonałyby ją do udziału w takim przedsięwzięciu.
Nie, nigdy w życiu. Miałam już propozycje do gal freak fightowych i to były kwoty rzędu kilkuset tysięcy i nigdy w życiu ich nie przyjęłam niezależnie od tego, czy to byłoby 500 tysięcy czy 3 miliony. Ja nigdy w życiu nie zniżę swojego honoru, charakteru i własnego ja w imię pieniędzy. Nie ma takiej możliwości, to jest dla mnie niegodne czegokolwiek.
Prowadząca na głos zastanawiała się, co skłania ludzi z artystycznego świata do udziału w takich wydarzeniach – czy są to pieniądze lub chęć emocji? W odpowiedzi Honorata podkreśliła, że nie chce nikogo oceniać, a sama woli skupić się na swoich działaniach muzycznych.
Nie mam pojęcia, ja też innych ludzi nie chcę oceniać, bo jeśli ktoś chce to robić, lubi klimat sportów walki, lubi się realizować w tym kierunku, to dlaczego nie. Ja mówię, że nie zrobiłabym tego – bo takie było twoje pytanie – w imię pieniędzy. Natomiast niezależnie od tego, ja jako fanka sportu, który uprawiam na co dzień, wolę skupić się na swoich artystycznych działaniach niż tak zupełnie zmieniać front i iść się bić za pieniądze. Nie oceniam innych, bo mogą to lubić.
Autor: Klaudia Dzięgiel