5. odcinek „Rolnik szuka żony”
Za nami kolejny odcinek „Rolnik szuka żony”. Tym razem kandydaci i kandydatki mogli już zobaczyć, jak wygląda codzienność na gospodarstwie. Sebastian zabrał dziewczyny do kurnika, gdzie po raz pierwszy mogły nakarmić kury i zebrać jajka. Wiktoria zapoznała chłopaków ze swoimi zwierzakami – kandydaci odwiedzili świnki, czyli ukochane „blondyny” rolniczki.
Marcin natomiast zaprosił dziewczyny do sadu – tam pomogły mu w zbiorze jabłek. Rolnik, poproszony o to przez Roksanę, porównał kandydatki do odmian.
Ta odmiana jest jak Ania – trzeba ją powoli, powoli poznawać, tak samo te jabłuszka się powoli zrywa, kilka razy. Roksana jesteś jak Gala, szybko się zrywa, szybko się poznaje, twarda, pewna siebie. Magda – Empire, bardzo intensywny, czerwono-fioletowy rumieniec, można zrywać na raz, bardzo ładnie się uśmiecha jak Magda – ocenił.
Podczas układania owoców w skrzynkach najlepiej poradziła sobie Magda, która przyjechała na wieś ze Stanów. Jej determinacja bardzo spodobała się mężczyźnie.
Magda zaimponowała mi tym, że nie chciała moich podpowiedzi, tylko ona sama – mówił.
Internauci spekulują odnośnie wybranki Marcina
Fani „Rolnika” aktywnie komentują internetowe posty, dotyczące programu. Wszystko wskazuje na to, że mają już nawet wybraną faworytkę, jeśli o „żonę” dla Marcina chodzi. Ich serca zdecydowanie skradła Ania – 35-letnia mieszkanka Warszawy, która ceni sobie spokój, przyrodę i wieczory z książką.
W komentarzach mogliśmy przeczytać: „Ładnie razem wyglądają”, „Oni najbardziej do siebie pasują”, „Ale mi pasują”, „Dojrzała i traktująca życie poważnie, super dziewczyna”, „Super kobieta, bardzo pozytywna energia od niej płynie”, „Idealna partnerka dla niego”, „Tu jest spasowanie na 100%”, „Super do siebie pasują”.
Widzom zdecydowanie najmniej do gustu przypadła 34-letnia Roksana, która pracuje w branży kosmetycznej: „Roksana, przykład w 100% jak nie zdobywać faceta”, „Roksana kończy przygodę w następnym tygodniu”, „Roksana irytuje mnie”.
Autor: Klaudia Dzięgiel