Złego dobre początki
Bella Thorne zasłynęła dzięki roli CeCe w serialu „Taniec rządzi”, który miał swoją premierę na Disney Channel w 2010 roku. Oryginalna produkcja Disneya doczekała się trzech sezonów i wylansowała kilka młodych gwiazd. Oprócz Belli Thorne w serialu występowała m. in. Zendaya Coleman, tytułową piosenkę wykonywała natomiast ciesząca się już wówczas dużą popularnością wśród młodzieży Selena Gomez.
Po zakończeniu produkcji „Taniec rządzi” w 2013 roku Bella Thorne szybko zerwała z wizerunkiem gwiazdki Disneya. 21-letnia obecnie aktorka dorosła bardzo szybko, coraz bardziej szokując swoim zachowaniem. Zaczęła pojawiać się publicznie w coraz bardziej odważnych, mocno roznegliżowanych kreacjach, pozować do zdjęć w wyzywających pozach, wywoływać skandale, a w 2016 roku wyznała, że jest biseksualna. Kontrowersyjne zachowanie dziecięcej gwiazdy Disneya zaczęło spotykać się z coraz większą krytyką, a dziś Thorne jest uważana za anty-wzór dla nastolatek.
Wyciek intymnych zdjęć byłej gwiazdy Disneya
Na swoim Instagramie niegdysiejsza gwiazda serialu dla młodzieży publikowała już wiele odważnych wpisów, jednak to, co zaczęło pojawiać się tam w ostatnich godzinach, przerosło najśmielsze oczekiwania wielu jej fanów. Część z nich zaczęła podejrzewać, że Thorne padła ofiarą hakerów, albowiem na jej profilu zaczęły pojawiać się intymne, bardzo odważne zdjęcia.
Na jednej z fotografii 21-latka liże pierś swojej koleżanki, na innej widać jej nagie pośladki, na kolejnej podnosi zębami koszulkę, odsłaniając biust. Co więcej, pod fotografiami pojawił się opis „#SlayEm HACKED”. Właśnie dlatego zaczęto podejrzewać, że gwiazda padła ofiarą hakerów. Od kilkunastu godzin jej konto na Instagramie nie zostało jednak zablokowane, fotografie nie zniknęły. Zaczęto więc podejrzewać, że wyciek zdjęć wcale nie był atakiem hakerskim, a zaplanowaną akcją.
Atak hakerski czy zaplanowana akcja?
Bardziej dociekliwi fani aktorki zauważyli, że w jej najnowszym filmie – „Assassination Nation” – pojawia się wątek hakerski, więc prywatne zdjęcia aktorki mogą być elementem promocji nowej produkcji. Ponadto hashtag „#SlayEm”, który pojawił się pod rozbieranymi zdjęciami Belli Thorne, był już wcześniej używany właśnie na profilu filmu „Assassination Nation”. Wszystko wydaje się więc układać w logiczną całość.
Autor: Maria Staroń