Ivo ze „Zbuntowanego anioła”
Facundo Arana zdobył sympatię polskich widzów w okresie szczytu popularności argentyńskich telenowel. Gdy aktor wcielał się w postać Iva w serialu „Zbuntowany anioł”, przed ekranami telewizorów na całym świecie zasiadały miliony. Serial, w którym stworzył niezapomniany duet z Natalią Oreiro, był emitowany wówczas w tym samym czasie w trzydziestu krajach.
Facundo Arana – kariera aktora
Arana przyszedł na świat 31 marca 1972 roku w Buenos Aires, ma jednak korzenie niemieckie. Pełne nazwisko aktora brzmi Jorge Facundo Arana Tagle von Berbard. Warsztatom aktorskim zawdzięcza zwalczenie chorobliwej nieśmiałości, z którą zmagał się od najmłodszych lat. Jako 17-latek zachorował natomiast na nowotwór Hodgkina, z której po wielu latach udało mu się wyjść.
Zanim Facundo Arana zdobył międzynarodową sławę dzięki serialowi „Zbuntowany anioł”, występował w telenowelach takich jak „Alta Comedia”, „Son de diez”, „Czarna perła” czy „Chiquititas”. Największą popularność przyniosły mu jednak właśnie występy u boku Natalii Oreiro w serialu „Zbuntowany anioł”, który miał swoją premierę w 1998 roku. Przygody i zawirowania miłosne granych przez nich Ivo i Milagros z zapartym tchem śledziły wtedy przed telewizorami miliony Polaków.
W późniejszych latach aktor zagrał serialach „Yago, pasion morena”, „099 Central” czy „Ojciec Coraje”, by w 2006 roku ponownie zagrać u boku Natalii Oreiro – tym razem w serialu „Jesteś moim życiem”, który podobnie jak pierwszy ekranowy duet aktorów cieszył się w Polsce dużą popularnością.
Facundo Arana po latach
Prywatnie aktor związany jest z modelką i prezenterką telewizyjną Marią Susini. Para ma trójkę dzieci – córkę Indię, która przyszła na świat w 2008 roku oraz urodzonych w 2009 roku bliźniaków Yaco i Moro. Dumny tata, który niedawno skończył 49 lat, udziela się w mediach społecznościowych, gdzie zdarza mu się chwalić rodzinnymi kadrami. Aktor, który niegdyś łamał kobiece serca, wciąż ma pokaźne grono fanek. Jego profil na Instagramie śledzi bowiem blisko 700 tysięcy obserwatorów.
Zobaczcie, jak wygląda dzisiaj.
Autor: Maria Staroń