Jak smakuje i ile kosztuje jedzenie na stołówce sejmowej? Książulo sprawdził

Jakie jedzenie serwuje sejmowa stołówka? Książulo sprawdził to osobiście i zamówił kilka pozycji z menu. Ceny być może i są bardzo atrakcyjne, jednak jakość niektórych potraw pozostawiała wiele do życzenia.

Książulo odwiedził sejmową stołówkę

Książulo opublikował na YouTubie kolejny film ze swojej gastronomicznej podróży. Tym razem twórca postanowił sprawdzić, jak wygląda wyżywienie w budynku Sejmu. Warto zaznaczyć, że posłowie mają możliwość skorzystania łącznie z dwóch stołówek, z czego do jednej wstęp mają wyłącznie oni. Książulo odwiedził więc tę drugą, ogólnodostępną. Na pierwszy rzut oka ceny są bardzo kuszące – za zupę, drugie danie, kompot i deser trzeba zapłacić jedynie 20 zł. Jak jednak wypada jakość przygotowanych tam potraw? Youtuber zamówił kilka pozycji z karty.

"Typowy śmietniczek"

Książulo zamówił cały zestaw – zupę pomidorową, wątróbkę z zapiekanymi ziemniakami i surówką, kremówkę i kompot. Napój był dobry, ale daleki od zachwytu:

Kompot jest dobry, jak z baru mlecznego. Nie jest przesłodzony. Nie ma tu dużo aromatu z owoców. Nic specjalnego, ale idealny do popicia.

Zupa z kolei zebrała negatywną opinię:

W zupie nie ma ryżu ani makaronu. Taka trochę biedna się wydaje. Groszek w pomidorowej? Ogórek? To jest pomidorowa na pewno? Trochę podjeżdża gulaszową, trochę pomidorową, trochę jarzynówką i jak rozwodniony sos do pizzy. Tylko taki ketchupowo-octowy. Nie powiedziałbym, że to pomidorowa. Typowy śmietniczek.

Dopiero drugie danie stanęło na wysokości zadania:

Ziemniaki smaczne. Takie z patelni z oleju, domowe. Suróweczka wiosenna, jesienna. Jest pekińska, baby cebulka i dressing śmietanowo-jogurtowy, ale bardziej wodnisty. Taka sobie. Nie bije od niej jakaś super świeżość. Wątróbka smakuje jak u mamy, ale ja ją lubiłem z dużą ilością cebuli. Nawet dobra, jak się nie myśli, co to jest.

Najlepszą recenzję zebrały kluski leniwe, za które Książulo zapłacił 14 złotych:

One same w sobie są słodkie i to do tego stopnia, że cukier jest raczej niepotrzebny. Są dobre. Gdybym przebywał w Sejmie, to bym się na nie skusił.

Na koniec youtuber przetestował ciasta:

Te ciastka nie wyglądają jakoś super. (...) Szarlotka bardzo dobra, tiramisu zadziwiająco smaczne. Kremówka bardzo zaskoczyła. Ale im bardziej przekombinowane, tym gorzej.

Autor: Hubert Drabik

Komentarze