Jak wygląda Adam Kraśko z pierwszej edycji programu: "Rolnik szuka żony"? Na najnowszym nagraniu mówi o zmianach! [WIDEO]

Adam Kraśko, który wziął udział w pierwszej edycji programu: "Rolnik szuka żony", w ostatnim czasie miał problemy ze zdrowiem. Na najnowszym nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych zdradził, jak teraz wygląda jego powrót do pełni sił.

„Rolnik szuka żony”. Adam Kraśko i zdrowie

Adam Kraśko to jeden z uczestników pierwszej edycji programu: „Rolnik szuka żony”. Trudno uwierzyć, że od momentu emisji pierwszych odcinków minęło aż osiem lat! W 2014 roku widzowie poznali m.in. wspomnianego Adama, który chciał odnaleźć „bratnią duszę”.

Rolnik zaprosił do swojego gospodarstwa kilka pań, a największe wrażenie wywarła na nim niejaka Ania. Niestety, historia ta nie zakończyła się happy endem, a Kraśko zaproponował partnerce jedynie przyjaźń.

Dzięki udziałowi w „Rolniku…” Adam Kraśko zyskał sporą rozpoznawalność, którą umiejętnie wykorzystał; mężczyzna wystąpił m.in. w „Celebrity Splash!”, a także zgromadził w mediach społecznościowych całkiem sporą grupę fanów. Obecnie rolnik chętnie dzieli się swoją codziennością na Facebooku, publikując rozmaite fotografie oraz filmiki. Kilka miesięcy temu uczestnik „RszŻ” przekazał internautom przykrą wiadomość – na przełomie lutego i marca doznał kontuzji nogi. Od tamtego momentu Kraśko był w stałym kontakcie z lekarzami oraz podjął żmudną rehabilitację.

Adam z „Rolnik szuka żony” o swoim stanie zdrowia

Jak obecnie czuje się Adam z programu: „Rolnik szuka żony”? Wiele wskazuje na to, że mężczyzna wraca do pełni sił! W najnowszym filmie Kraśko przyznał, że po kilku miesiącach przerwy spowodowanej problemami zdrowotnymi mógł znów udać się na przejażdżkę rowerową.

Ten dzień jest dla mnie bardzo wyjątkowy. Dlaczego? Dlatego, że po kilku miesiącach po raz pierwszy wsiadłem na rower. To niesamowite wrażenie, gdy po kilku miesiącach wsiadasz na rower i możesz sobie na nim spokojnie pojechać (…)

– przyznał wyraźnie uradowany.

Na koniec Kraśko zachęcił internautów właśnie do takiej formy aktywności. W komentarzach z kolei pojawiło się wiele życzeń zdrowia, do których się przyłączamy!

Autor: Sabina Obajtek

Komentarze
Czytaj jeszcze: