Andrea Bocelli na Sylwestrowej Mocy Przebojów
Tegoroczny sylwester przejdzie do historii. Dwie popularne telewizje zorganizowały w Polsce imprezy noworoczne ze sporym rozmachem. Zaproszono nie tylko najpopularniejszych wokalistów z kraju, ale również z zagranicy. Od samego początku mówiono o światowej sławy tenorze, który miał wystąpić na Sylwestrowej Mocy Przebojów telewizji Polsat. Włoski śpiewak, Andrea Bocelli miał wystąpić w duecie z Małgorzatą Walewską. Sama śpiewaczka zapowiadała występ z Bocellim:
Czekam na wyjątkowego gościa. Nie mogę państwu zdradzić kto to, ale będzie to miła niespodzianka – wyjawiła jurorka TTBZ przed imprezą sylwestrową.
Niespodziewanie podczas występu okazało się, że na scenie próżno było szukać Bocellego…
Czadoman jako Andrea Bocelli
Zaraz po odliczaniu do nowego roku, na ekranach pojawiła się Małgorzata Walewska, do której miał dołączyć później Andrea Bocelli. Niespodziewanie na scenie widzowie zauważyli, że mężczyzna zupełnie nie przypomina słynnego, włoskiego tenora. Zamiast niego pojawił się… Czadoman, podpisany jako Bocelli.
Czadoman, choć jest uzdolnionym artystą, nie zadowolił wymagającej publiczności, która oczekiwała występu prawdziwego Andrea Bocellego. Pomimo dobrej charakteryzacji, widzowie poczuli się oszukani, a swoje niezadowolenie pokazywali na internetowych forach.
To jakaś ściema
Jaki kraj, taki Andrea Bocelli – pisali rozżaleni internauci.
Co myślicie o tym występie?
Autor: Urszula Głowiś