Preselekcje do Eurowizji 2023. Jann na drugim miejscu
Preselekcje do 67. Konkursu Piosenki Eurowizji w Liverpoolu zostały zorganizowane przez Telewizję Polską 26 lutego. O zaszczyt reprezentowania naszego kraju w międzynarodowym konkursie walczyło dziesięcioro wykonawców: Natasza Urbańska, Yan Majewski, Kuba Szmajkowski, Ahlena, Maja Hyży, Dominik Dudek, Felivers, Alicja Szemplińska, Jann i Blanka. Reprezentant został wybrany przez przydział punktów: 50% należało do jurorów, a 50% do telewidzów, którzy wysyłali SMS na swojego ulubieńca. Faworytem od początku był Jann ze swoim utworem "Gladiator". Zdobył on pierwsze miejsce w głosowaniu widzów, jednak otrzymał dopiero czwarte od jurorów, co uplasowało go na drugim miejscu. Do Liverpoolu pojedzie Blanka, która zwyciężyła w głosowaniu jurorów, a w głosowaniu widzów zdobyła drugie miejsce. Po tym werdykcie w sieci zawrzało.
Jann w "Dzień Dobry TVN": "Wybrali mnie ludzie"
28 lutego w studiu "Dzień Dobry TVN" pojawił się Jann. Już na samym początku został zapytany o samopoczucie. Artysta, który dosłownie otarł się o szansę wystąpienia w Liverpoolu, jest bardzo spokojny i zadowolony ze swojego wyniku. Podkreśla, że drugie miejsce jest dla niego ogromnym sukcesem:
Ja jestem wygrany, bo wygrałem w televotingu, wybrali mnie ludzie. [...] To oni mnie namówili, żebym się zgłosił, jestem bardzo zadowolony i wdzięczny za wsparcie. To jest dla mnie bardzo fajne, że zebrałem wokół siebie takich ludzi, którzy mnie wspierają.
Jann opowiedział też, jak wyglądała jego muzyczna droga. W wieku 15 lat wyjechał do Irlandii z całą rodziną, co było trudnym wyzwaniem. Jednak to właśnie tam, w szkole muzycznej, jedna z nauczycielek śpiewu odkryła, że chłopak dysponuje kontratenorem – rzadkim typem głosu:
Traci się trochę grunt pod nogami, jak się wyjeżdża. Wszyscy moi znajomi szli do szkół, zmieniali szkoły, a ja zmieniałem wszystko. Ale ostatecznie wyszło na lepsze. Skończyłem szkołę z najlepszym wynikiem.
Jann – jakie teraz ma plany?
W rozmowie w "Dzień Dobry TVN" Jann zapewnił, że nie rezygnuje ze swojej kariery. Nadal ma zamiar tworzyć swoją muzykę i dzięki doświadczeniu preselekcji i tak ogromnego, pozytywnego odbioru ma jeszcze większy zapał. Jak mówi, bardzo liczy się dla niego spójność całej kompozycji, muzyka, słowa, występ i przekaz – wszystko musi współgrać. W czasie przygotowań do preselekcji postawił na choreografię z naturalnymi ruchami i elementami improwizacji. Zapowiedział też, że szykuje coś nowego:
Już coś nowego szykuję, bardzo niedługo będzie można się czegoś fajnego spodziewać.
Autor: Hubert Drabik