Czterdziestoośmioletni Ray Lewis cierpi na zespół autobrewery - to choroba, w wyniku której organizm sam zaczyna wytwarzać alkohol z pożywienia. Biedny były żołnierz był w bardzo kiepskim stanie. Stracił pracę jako kierowca ciężarówki, którą rozbił po tym, gdy w przerwie zjadł obfity obiad.
Najgorzej radził sobie z żoną, której nie umiał wytłumaczyć dlaczego ciągle jest pijany. Ta nie chciała mu uwierzyć, że niczego nie pił, podejrzewała że ukrywa przed nią alkoholizm.
Pierwsze diagnozy postawiono mu już w 2015 roku, leczenie jest skomplikowane i długie. Tak naprawdę przez to, że choroba jest bardzo rzadka, wiedza na jej temat jest niewielka. Jego żołądek przetwarza otrzymane wartości produkty na wartości odżywcze i produkt uboczny - ETANOL.
Na szczęście żona jest już oswojona z problemem.