Julia Wieniawa cierpi na nieuleczalną chorobę
„To jest choroba do końca życia” – wyznała w rozmowie z „Vivą” Kinga Rusin. „Brakuje mi energii do życia, popadam w depresję, skarżę się na ciągłe zmęczenie” – opowiadała jakiś czas temu w wywiadzie dla JastrząbPost Paula Tumala, czyli jedna ze Słowianek Donatana. „To jest masakra. Woda się zatrzymuje, rano wstajesz i masz oczy napuchnięte. Nie chodzi o to, czy jesz więcej czy mniej. Teraz nie mogę schudnąć 2,5 kg. Niby to niedużo, ale męczy mnie to” – mówiła natomiast niedawno w „Dzień dobry TVN” modelka Joanna Krupa.
Karolina Szostak również w jednym z wywiadów podzieliła się swoimi doświadczeniami. „Wiele dziewczyn mówi, że wypadały im włosy, narzekały na suchą skórę, problemy z cerą. Ja nie miałam takich objawów. W moim przypadku jedynym niepokojącym objawem było tak naprawdę drastyczne przytycie i to, że nie mogłam w żaden sposób schudnąć. Moje problemy z wagą były i są. Cały czas muszę się pilnować, uważać, oczyszczać organizm poprzez detoks” – powiedziała „Fleszowi” dziennikarka sportowa.
Wszystkie te gwiazdy łączy jedno: chorują na Hashimoto, czyli przewlekłe zapalenie tarczycy. To choroba nieuleczalna, która powoduje nieodwracalne zmiany w organizmie. Do grona cierpiących na Hashimoto należy także aktorka Julia Wieniawa.
Julia Wieniawa choruje na Hashimoto
Gwiazda serialu „Rodzinka.pl” o chorobie dowiedziała się w ubiegłym roku. „Zauważyłam u siebie bardzo dużą senność, notoryczne przemęczenie i puchnięcie. Najbardziej było widać to u mnie na twarzy. Przynajmniej ja to widziałam” – wyznała wówczas na Instagramie. Nie ukrywała wtedy, że choroba jest dla niej nowym tematem i dopiero stara się poznać swój organizm i dowiedzieć się, co jej pomaga, a co szkodzi.
Odkąd usłyszała diagnozę, jest pod stałą opieką specjalistów. Teraz, podczas relacji na InstaStories, postanowiła opowiedzieć o postępach w leczeniu. „Jest ze mną Paulinka, która pomaga mi redukować moją tarczycę i Hashimoto” – powiedziała, przedstawiając widzom swoją dietetyczkę Paulinę Ihnatowicz, która stworzyła dietę odpowiadającą potrzebom organizmu aktorki i pozwalającą jej lepiej funkcjonować. „Julka może potwierdzić, że samopoczucie się poprawiło” – mówi specjalistka. „Na maksa. Zresztą to widać na wynikach badań. Odkąd biorę suplementy, które mi przepisała Paulinka, naprawdę jest o wiele lepiej” – potwierdza Wieniawa.
Ci, którzy śledzą Julię Wieniawę w mediach społecznościowych, doskonale wiedzą, że aktorka jest osobą bardzo aktywną fizycznie. Ruch także pozwala jej łagodzić objawy choroby. Niedawno zaczęła ćwiczyć z trenerem polskich gwiazd Tadeuszem Gauerem i liczy na jeszcze lepsze efekty. „Julka jest taką osobą, która bardzo stosuje się do zaleceń, dba o dietę, dba o aktywność, no i widać efekty. To też jest ciężka praca” – zapewnia dietetyczka Wieniawy.
Autor: Maria Staroń