Julia Wieniawa nie miała łatwo w szkole. Nauczyciele „dolewali oliwy do ognia”

Julia Wieniawa nie miała w szkole łatwo. Nauczyciele podcinali jej skrzydła, a ona sama mierzyła się z dużymi kompleksami.

Piotr Matusewicz/East News

Julia Wieniawa o trudnych chwilach

Julia Wieniawa zyskała ogromną popularność dzięki roli Pauliny w serialu „Rodzinka.pl”, który zadebiutował w 2013 roku. Od tego czasu zagrała w licznych produkcjach: „W lesie dziś nie zaśnie nikt”, „Teściowie”, „Zawsze warto” czy Kobiety mafii”. Aktywnie działa także na rynku muzycznym, wydając piosenki i koncertując.

W trakcie promocji singla „Nic nie zmieni” Julia Wieniawa udzieliła wywiadu magazynowi K Mag. Gwiazda nie ukrywa, że ma za sobą trudny czas. „Ja miałam dostęp do pomocy, ale i tak było mi ciężko wstać z łóżka. Zaczynałam dzień od płaczu” – przyznała. Wykonywanie jakichkolwiek czynności fizycznych bardzo dużo ją kosztowało. Jednocześnie wyznała, że często sama woli polegać na sobie, niż prosić o pomoc. Nie chce być dla kogoś ciężarem.

Julia Wieniawa nie miała łatwo w szkole

Julia Wieniawa wróciła wspomnieniami do szkolnych lat. Przyznaje, że już w podstawówce czuła wykluczenie ekonomiczne. „Jeśli ktoś miał ciuchy z lumpeksu czy po starszej siostrze, to był wykluczony”.

Byłam czasem jedną z takich osób, które dostawały różne "modne" rzeczy jako jedna z ostatnich.

W szczerym wyznaniu Julia Wieniawa powiedziała, że zawsze była „najniższa, najmniejsza” i wyglądała „najbardziej dziecinnie”. Do dziś ma z tyłu głowy niemiłe komentarze koleżanek. Gwiazda nie miała też łatwo, gdy zaczęła grać w „Rodzince.pl”. Zaczęła słyszeć od innych, że pewnie ktoś jej załatwił tę rolę i pytano ją, co zrobiła, by ją dostać. „A przypominam, że miałam wtedy 14 lat! Z drugiej strony wiele osób chciało się ze mną zaprzyjaźnić. Wtedy zaczęłam zauważać, że ludzie są interesowni”.

Również nauczyciele podcinali Julii Wieniawie skrzydła i, jak sama przyznała, „dolewali oliwy do ognia”. W liceum często słyszała komentarze: „Co tam gwiazdeczko, nauczyłaś się?”.
Oceniali mnie po tym, że występuję w serialu. Traktowali mnie na zasadzie: "A, ładniutka, to głupiutka".

Autor: Natalia Zoń

Komentarze
Czytaj jeszcze: