Z pewnością wiele dziewczyn może zazdrości Julii Wieniawie. Jest urodziwa, wysportowana, popularna, realizuje się w tym, co lubi i ma chłopaka. 19-letnia aktorka szturmem podbiła polski show biznes i raczej nic nie stoi jej na przeszkodzie, by nadal piąć się na szczyt. Jej związek również wydaje się udany. Julia Wieniawa-Narkiewicz jest bowiem dziewczyną Antka Królikowskiego. Wydaje się jednak, że młodziutka aktorka nie chce składać większych deklaracji. Ostatnie wypowiedzi Wieniawy wskazują na to, że aktorka ostrożnie podchodzi do tematu relacji, jaka ją łączy z Królikowskim.
Osobne życie
Jednym z pierwszych sygnałów wskazujących na to, że Julia Wieniawa chce zachować dystans względem mojego chłopaka, była decyzja o życiu osobno. Aktorka nie tak dawno kupiła mieszkanie, w którym wydawało się, że razem z Antkiem uwije wspólne gniazdko. Wieniawa jednak prędko dała jasno do zrozumienia, że nie zamierza mieszkać z Królikowskim. W rozmowie z "Party" powiedziała:
"My jesteśmy razem dopiero od półtora roku. Owszem, jest nam razem dobrze, kochamy się, ale ja jeszcze nie myślę o takich poważnych deklaracjach. Chcę skupić się teraz na sobie, poznać smak samodzielności, dlatego planuję najpierw zamieszkać sama. Halo, ja mam przecież dopiero 19 lat".
Nieidealny ideał
Niedługo później Julia pojawiła się w "Pytaniu na Śniadanie Extra". Aktorka wówczas zdradziła, że związek z osobą z show biznesu jest dla niej o wiele korzystniejszy niż z osobą spoza tego światka. Głównie chodzi o rangę problemów, jakie przeżywają celebryci. Partnerom nie mających styczności z show biznesem, wydawały się one bowiem "błahe i płytkie". Z Antkiem Królikowskim za to doskonale się rozumie w tej materii.
"Nie wiadomo, co to będzie"
Choć ze słów Wieniawy wynikało, że para ma mnóstwo wspólnych zainteresowań, a sam Antek ma być pozbawiony większych wad, to aktorka ostrożnie podchodzi do związku. Zwłaszcza gdy jej wypowiedzi dotykają kwestii przyszłości czy poważniejszych decyzji. Aktorka, która wraz z ukochanym wystąpiła w "The Story of My Life", obecnie żałuje udziału w programie. Powodem ma być jej wiek – uważa, że jest na to za młoda nie tylko na oglądanie siebie w wersji staruszki, ale również przedstawiania swojego związku jako tego na długie lata.
"To było super przeżycie pod względem zobaczenia siebie za ileś lat, trochę poczułam się jak w wehikule czasu, zobaczę przyszłość, coś, czego nie ma okazji zrobić normalny człowiek. Jednak myślę, że byłam trochę za młoda na taki program o prywatności. Nie wiedziałam, że to na tym polega i trochę byłam spięta, bo nie lubię mówić o swoich prywatnych sprawach, rodzinnych..." – powiedziała, starając się znaleźć pozytywy udziału w "The Story of My Life". Julia przy okazji po raz kolejny pokazała, że nie zamierza składać większych deklaracji starszemu o 9 lat Królikowskiemu: "Ciężko się deklarować w wieku 19 lat po roku stażu związku, że będziemy ze sobą na zawsze. Kocham bardzo Antka, ale nigdy nie wiadomo, co to będzie, nie oszukujmy się".
Autor: Natalia Piotrowska