Julia Wieniawa - prywatnie i zawodowo
Julia Wieniawa, jedna z najgorętszych postaci w polskim show-biznesie, utrzymuje regularny kontakt z fanami. Ich liczba na samym Instagramie sięga już 2,1 mln obserwatorów. Artystka nieustannie pnie się ku górze, stara się, jak najlepiej wykorzystać swoje 5 minut i bierze udział w coraz to kolejnych projektach. Aktorka, wokalistka, bizneswoman – 23-letnia celebrytka podbija muzyczną i teatralną scenę, a jej autorska marka odzieżowa rozwija się w najlepsze.
Jeszcze dwa dni temu pojawiła się na scenie Orange Warsaw Festival, a chwilę wcześniej wydała swoją debiutancką płytę pt. „OMAMY”! Teraz przyszedł czas na chwilę relaksu w domowym zaciszu. Julia Wieniawa dzieli się kulisami, zarówno swojego życia zawodowego, jak i życia prywatnego. Artystka spotyka się z Nikodemem Rozbickim. Związek potwierdziła w listopadzie 2020 roku.
Z moim ukochanym aktualnym jest tak, że my się znamy wiele lat. (…) I w końcu przyszedł czas, że na tyle ja jestem duża i on też jest duży, że na siebie po prostu w końcu trafiliśmy na serio. Ale przez długi czas ja, właśnie znając te moje doświadczenia wcześniejsze, nie mówiłam, że jesteśmy razem, a nawet jak ktoś coś podejrzewał, to się tego wypierałam. (…) Musiałam być pewna jego i on mnie, żebyśmy wreszcie oficjalnie powiedzieli, że jesteśmy razem – mówiła podczas jednego z wywiadów.
W grudniu 2021 r. opublikowała fotografię opatrzoną krótkim: „Poznajcie naszego nowego członka rodziny. BOWIE”. Para zapozowała razem z małym pieskiem.
"Co za całus"
Od tego czasu czworonóg już nieco urósł, towarzyszył gwieździe przy sesjach zdjęciowych, w wolnych chwilach w domu, przy wyjeździe w góry, wspólnym śniadaniu i innych tego typu okazjach. Wydaje się, że Bowie jest „oczkiem w głowie” celebrytki, która chętnie pokazuje pupila w sieci. Teraz pojawił się u boku aktorki i uraczył ją wyjątkowym „całusem”.
Moja miłość – podkreśla Wieniawa w krótkim dopisku.
Bowisiu, kto jest taki śliczny? Co za całus – słyszymy na nagraniu.
Czworonóg za każdym razem rozczula i podbija wirtualne serca fanów. Wielokrotnie poprawiał internautom humor, a zabawne filmiki z jego udziałem kradły całą uwagę obserwatorów artystki. Julia Wieniawa stworzyła także stałą, zapisaną relację pt. „Bowie”. Nie brakuje tam kadrów z dopiskami: „Panicz też ogląda”, „Nasza dzidzia”, „Rosnę jak na drożdżach” i in. Psiemu celebrycie oraz jego wyjątkowej opiekunce życzymy wszystkiego, co najlepsze!
fot. instagram.com/juliawieniawa
Autor: Małgorzata Durmaj