Komentarz wokalistki musiał mocno uderzyć w Biebera. Wszystko dlatego, że piosenkarz ostro odniósł się do nieprzychylnych opinii na temat nowego związku Justina z Sofią Richie. Para zaczęła spotykać się ze sobą po bardzo krótkim okresie znajomości.
"Ustawię moje konto jako prywatne, jeśli nie przystopujecie z tymi hejtami, to naprawdę wymyka się spod kontroli! Jeśli naprawdę jesteście moimi fanami, to nie możecie być tak niemili w stosunku do osób, które lubię!" – napisał przy powyższym zdjęciu, które opublikował na Instagramie. Niestety taka reakcja była tylko płachtą na byka. Fani jeszcze bardziej oburzyli się zachowaniem piosenkarza, a po ich stronie stanęła Selena Gomez.
"Jeśli nie potrafisz znieść hejtów, to przestań publikować tu zdjęcia ze swoją dziewczyną. Wasz związek powinien być czymś wyjątkowym, tylko dla was. Nie wściekaj się na swoich fanów. Przecież to oni cię kochają i wspierali cię wtedy, gdy nikt jeszcze o tobie nie słyszał" – skomentowała Selena.
Niewiele trzeba było, by w komentarzach pojawiła się odpowiedź Biebera. Była utrzymana w tak ostrym tonie, jak i ostrzeżenie dla fanów. – "To takie zabawne oglądać ludzi, którzy sami wykorzystali mnie, aby zwrócić na siebie uwagę, jak teraz pouczają innych. To smutne. Mam dla was tylko miłość" – skomentował Bieber.
Dla Seleny to musiało być za wiele ze strony wokalisty. W odpowiedzi zdradziła, dlaczego ich związek jest obecnie przeszłością. – "To zabawne, jak ci, którzy wielokrotnie zdradzali, śmią teraz wytykać palcem tych, którzy byli zawsze wspierający i pełni wybaczenia. Nic dziwnego, że fani się wściekli. To smutne. Mam dla was tylko miłość" – można było przeczytać.
Niedługo po tym Justin zmienił ustawienia prywatności konta na niedostępne, a następnie całkowicie usunął konto z serwisu.