Kamil Lemieszewski – uczestnik „Big Brother 2”
Kamil Lemieszewski jest jednym z uczestników drugiej edycji „Big Brothera” w TVN7. Jest postacią, która od samego początku wyróżniała się z tłumu. Po kilku tygodniach programu nie ma wątpliwości, że Kamil to najbarwniejszy uczestnik tej edycji „Big Brothera”. W życiu z niejednego pieca chleb jadł, o czym niejednokrotnie opowiadał przed kamerami. Jego historie i anegdoty nieraz bawiły widzów „Big Brothera” do łez. Zdarzało się też, że wywoływały wręcz niedowierzanie.
Kamil Lemieszewski z „Big Brothera” – kim jest?
Kamil Lemieszewski z „Big Brothera” ma 36 lat. Pochodzi z Łodzi, a obecnie mieszka w Londynie. Z wykształcenia jest pielęgniarzem i położnikiem. W życiu wykonywał wiele najrozmaitszych zawodów. Był cyrkowcem, barmanem. Fascynuje go antropologia kultury i historia antyczna. W przyszłości chciałby napisać książkę o początkach religii katolickiej. Obecnie skupia się na branży filmowej. Jest aktorem oraz kaskaderem, gra w reklamach. Sam również produkuje filmy. Pracuje także jako model.
„Zacząłem pracować jako stylista w sklepach odzieżowych i dostałem się do agencji modelingowych i aktorskich. Po dosłownie tysiącach wysłanych maili dostałem się do reklamy z Danielem Craigiem, czyli biłem się i ścigałem z samym Jamesem Bondem i jego dublerem” – wspominał początki zagranicznej kariery w rozmowie z O2.
Kamil Lemieszewski ma na swoim koncie epizody w wielu zagranicznych filmach. Występował m. in. w „Królu Arturze: Legendzie miecza”, „Hanie Solo: Gwiezdne wojny – historie”, „Aladynie”, „Rocketmanie”. Lemieszewski wystąpił również w ogólnoświatowym spocie reklamowym u boku samego Daniela Craiga. „Moje życie przypomina życie Jamesa Bonda” – mówił zresztą w swojej wizytówce w „Big Brotherze”.
Kamil Lemieszewski z „Big Brothera” – Instagram
Kamil Lemieszewski z „Big Brothera” prowadzi dwa profile na Instagramie. Ten prywatny obserwuje póki co około 6 tysięcy osób, zaś publiczny – 60 tysięcy. Kamil ma również swój kanał na YouTube, który nazwa to po prostu jego imię i nazwisko. Zarówno na Instagramie, jak i na YouTube można oglądać go w wielu niesamowitych wcieleniach.
Autor: Maria Staroń