World Monuments Found. Co to za organizacja?
World Monuments Found to fundacja powstała w 1965 roku na rzecz ochrony światowej architektury historycznej i dziedzictwa narodowego. Do jej zadań należy działanie w terenie, dotowanie zabytkowych obiektów i edukowanie społeczeństwa. Co dwa lata publikuje listę World Monuments Watch, na którą trafiają zagrożone obiekty dziedzictwa kulturowego. Tym razem na liście pojawił się polski zabytek.
Dotychczas polskie zabytki pojawiły się w zestawieniu dziewięciokrotnie.
Wśród nich był m.in.:
- Teatr Stary w Lublinie
- Szpital Jerozolimski w Malborku
- Kaplica Scheiblera w Łodzi
Lista 25 zagrożonych zabytków:
- Park Narodowy Tusheti, Gruzja
- Wyspa Wielkanocna, Chile
- Katedra Notre Dame, Francja
- Domy w stylu gingerbread, Haiti
- Alexan Pasha Palace, Egipt
- Ontario Place, Kanada
- Koutammakou, Benin i Togo
- Wiadukt Bennerley, Anglia
- System nawadniający Dekkan Plateau, Indie
- Stadion Sardar Vallabhbhai Patel, Indie
- MamRasham Shrine, Irak
- Inari-yu Bathhouse, Japonia
- Dystrykt Iwamatsu, Japonia
- Canal Nacional, Meksyk
- Tradycyjne Birmańskie domki farmerskie, Mjanma (Birma)
- Świątynia Choijin Lama, Mongolia
- Chivas and Chaityas of the Kathmandu Valley, Nepal
- Anarkali Bazaar, Pakistan
- Sacred Valley of the Incas, Peru
- Kaplica Kindlerów, Polska
- Courtyard Houses of Axerquia, Hiszpania
- Bears Ears National Monument, USA
- Central Aguirre Historic District, USA
- San Antonio Woolworth Building, USA
- Tradycyjne domy w starej żydowskiej Mahalli, Uzbekistan
Cel fundacji i polski akcent na światowej liście
Co szczególnie przykuło uwagę Polaków to przytoczony przykład rodzimego obiektu, który może niedługo zniknąć. Chodzi o pochodzące z początków XX wieku Mauzoleum Rodziny Kindlerów. Znajduje się na cmentarzu ewangelickim w Pabianicach.
World Monuments Watch ma na celu przedstawienie przykładów zabytków, które są naprawdę w ciężkiej sytuacji. Publikując listę tych najbardziej zagrożonych, chcą zwrócić uwagę społeczeństwa na problem, który je dotyczy. Z różnych powodów może to być kres niektórych budowli należących do dziedzictwa narodowego. Jednak poprzez akcje społeczne ta sytuacja może się zmienić. Najważniejsza jest mobilizacja społeczeństwa, by walczyć o zatrzymanie atrakcyjnych zabytków w jak najlepszym stanie.
Na ratunek przybyła firma American Express, która przyznała milion dolarów na renowację najbardziej zaniedbanych obiektów.
Autor: Urszula Głowiś