Karol Strasburger – kariera
Karol Strasburger jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych prezenterów telewizyjnych w Polsce. 75-letni dziennikarz od prawie trzech dekad nieprzerwanie prowadzi teleturniej TVP2 pt. "Familiada". Oprócz tego występuje w kilku polskich serialach, takich jak "M jak miłość" czy "Pierwsza miłość". Prywatnie jest związany z Małgorzatą Weremczuk, którą poślubił w 2019 roku. Kilka miesięcy po ślubie para powitała na świecie córkę, Laurę.
Karol Strasburger z ważnym apelem w sieci
Gospodarz "Familiady" pozostaje w stałym kontakcie ze swoimi fanami za pośrednictwem Instagrama. Choć na profilu publikuje zazwyczaj prywatne kadry, to jego ostatni post był zupełnie inny. Prezenter zaapelował w nim do internautów o pomoc w zebraniu pieniędzy na leczenie 16-miesięcznej Zosi, która zmaga się z ciężką chorobą.
Zosia z Wałdowa ma, proszę państwa, szesnaście miesięcy. Tylko, albo aż, i choruje na strasznie ciężką chorobę - SMA. Potrzebuje 9 milionów (złotych - red.), niektórzy z państwa może już to wiedzą, na leczenie, które jest piekielnie drogie, a czasu jest niewiele. Choroba jest bardzo, bardzo ciężka i potrzebujemy zebrać jeszcze prawie [...] 8 milionów złotych. Strasznie dużo, a czasu niewiele [...]. To smutne, że musimy my, wszyscy, prywatnie pomagać, ale trudno, takie mamy czasy. Wspierajmy małą, bo od tego zależy jej życie
– powiedział na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Nie my z Małgosią, nie moja córka Laura, a mała Zosia potrzebuje najbardziej waszej atencji‼️ Waszych zasięgów‼️ Pomocy nas wszystkich, którym w tych trudnych czasach zostanie jeszcze przed końcem miesiąca choć kilka złotych, by się podzielić. 8 milionów złotych to cena życia tej cudownej dziewczynki
– dodał w podpisie.
SMA – co to za choroba?
16-miesięczna Zosia z Wałdowa w woj. kujawsko-pomorskim choruje na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. To rzadka i ciężka choroba powodująca stopniowe obumieranie neuronów w rdzeniu kręgowym, które odpowiadają za skurcze i rozkurcze mięśni. Ubytek impulsów nerwowych sprawia, że mięśnie szkieletowe nie są pobudzane i w wyniku tego stopniowo zanikają, co może doprowadzić do częściowego lub całkowitego paraliżu. Internetową zbiórkę na leczenie małej Zosi prowadzi Fundacja Siepomaga. Pamiętajcie, że liczy się każda złotówka, a czasu na pomoc zostało niewiele!
Autor: Hubert Wiączkowski