Nie Laura, a Lara?
Ostatnio w rodzinie Piotra Kraśko i Karoliny Ferenstein-Kraśko pojawił się mały problem. Córeczka pary nie jest zadowolona ze swojego imienia, a dodatkowo rodzina i przyjaciele zwracają się do niej w inny sposób.
Przyjęło się jednak, że cała rodzina praktycznie od narodzin mówi do niej Lara. Zresztą ona sama też tak o sobie mówi i nie lubi, gdy ktoś się do niej zwraca per Laurka – wyjaśnia w rozmowie z "Faktem" znajomy rodziny.
Karolina również przyznała, że już myślą nad wprowadzeniem oficjalnej zmiany w imieniu córeczki.
To faktycznie dla nas jest Lara. Teraz trzeba tylko zająć się złożeniem odpowiednich dokumentów – zdradziła Karolina w tabloidzie
Piotr Kraśko i Karolina Ferenstein-Kraśko
Piotr Kraśko i Karolina Ferenstein-Kraśko poznali się w 2001 roku w Gałkowie, Piotr przebywał wtedy w pobliskim Rucianem, gdzie robił patent żeglarski. Jednak pojechał do Gałkowa, ponieważ usłyszał, że jest tam pyszne jedzenie. Faktycznie okazało się być pyszne, jednak to konie wywarły na nim tak duże wrażenie, że porzucił dla nich żeglarstwo. Piotr postanowił wziąć lekcje jeździectwa od Karoliny, która wyraźnie nie była zainteresowana przyszłym mężem.
To uczucie rodziło się bardzo płynnie. Długo się tylko przyjaźniliśmy, dobrze rozumieliśmy, przyjemnie spędzało nam się wspólnie czas. Najpierw byliśmy parą uczeń-instruktor, potem przyjaciółmi, a potem... przestaliśmy razem trenować. Wiem, że łączenie takich relacji nie zawsze się udaje. Kiedy zaczęliśmy być razem, dla dobra związku i dla świętego spokoju postanowiłam oddać Piotra w dobre ręce, mojego ojca - powiedziała "Gali" Karolina Ferenstein-Kraśko
Uczucie między nimi się rozwinęło i teraz są rodzicami trójki dzieci. Para ma dwóch synów Konstantego (12 lat) i Aleksandra (10 lat) oraz córkę Laurę (3 lata).
Autor: Katarzyna Jakubowicz