Tego można było uniknąć. Karolina Pisarek najwyraźniej nie śledziła tego, co działo się pod zdjęciami Kendall Jenner, gdy pochwaliła się efektami sesji zdjęciowej dla hiszpańskiego wydania "Vogue". Celebrytka bowiem około półtora roku temu pokazała zdjęcia, na których na potrzeby zdjęć wcielała się w rolę baletnicy. Na Jenner spadła wówczas ogromna fala krytyki ze strony oburzonych baletnic, które zarzucały modelce złe wykonywanie poz, a magazynowi fakt, że mogli na potrzeby tej sesji znaleźć prawdziwą baletnicę.
Mimo tego, że Kendall Jenner rozpętała piekło swoimi zdjęciami, to Karolina Pisarek zdecydowała podzielić się zdjęciem z sesji zdjęciowej dla "Shape", na którym młoda modelka pozuje w pointach, czyli butach używanych przez baletnice, i różowym kostiumie. Polka w artystycznej pozie wygina się przy drążku do ćwiczeń. Niestety Pisarek miała źle zawiązane buty i nieodpowiednio ułożone nogi. To wystarczyło, by rozsierdzić polską społeczność baletnic.
"Skoro nigdy nie miałaś styczności z baletem to błagam nie rób takiej krzywdy temu tańcu bo jak na to patrzę to mnie to aż boli. Bo nie stoisz na pointach dobrze i to zdjęcie krzywdzi klasykę. Ta poza też nie jest dobra, bo nie jest wykonana poprawnie"
"Jezus takie kaleczenie tańca klasycznego to zbrodnia"
"Nie rób czegoś na czym sie nie znasz"
"Wszystko pięknie, Karolina NIE wyglada jak prawdziwa baletnica.. zero zasad baletowych, zero techniki.. Mówi dobrze o Balecie, jednak go krzywdzi pokazując go w ten sposób shape.pl ogromny grzech, macie tyle świetnych tancerzy w Polsce"
"To zdjęcie jest okropne, nie wystarczy uroda i świetna figura, aby pokazać prawdziwy taniec klasyczny. Każdego zawodowego tancerza to zdjęcie razi w oczy i przedstawia jedną wielką niepoprawność, brak profesjonalizmu i umiejętności"
"W zdjęciach baletowych zazwyczaj chodzi o ujęcie pozy pokazującej idealne wykonanie. Czego mamy zazdrościć? Spora część osób pisząca komentarze tańczy zawodowo, robimy to na czym się znamy. Jeśli ktoś nie ma pojęcia o tańcu to niech się za to nie zabiera, pozdrawiam"
"za coś takiego by nas wywalili ze szkoły, a tutaj się zachwycają jakąś pierwszą lepszą modeleczką w pointach. Jeśli ktoś się tak zachwyca tańcem to zapraszamy na dzień otwarty szkoły baletowej, bo skoro to jest piękne to profesjonalizm u nas pobije rekord Guinnessa"
"naprawdę cię cenimy Karolina, ale błagam nigdy więcej nic z baletem nawet za największe pieniądze tego świata"
Wśród komentujących znalazły się też osoby, którym zdjęcie przypadło do gustu, a także tacy, którzy bronili Karoliny:
"Nie trzeba być baletnicą aby robić sobie zdjęcia jako baletnica ale do sesji mogli Ci chociaż pokazać jakieś pozycje żeby wyglądało to bardziej wiarygodnie 95% osób i tak nie wie czy to poprawna pozycja czy nie ale dla tych 5%, które kiedyś tańczyły lub tańczą to jednak rzuca się w oczy zdjęcie, nie licząc techniki baletowej jest piękne"
"Czy którejkolwiek z was, drogie przyszłe primabaleriny przyszło do głowy, że Karolina nie miała za wiele do powiedzenia? Jest modelką, ślicznym manekinem na ubrania. Idzie gdzie jej każą i robi co jej każą, dając z siebie wszystko co tylko możliwe, bo taka jest jej praca.. Zapraszana na sesję zdjęciową również nie ma wiele do powiedzenia na temat jej koncepcji, więc jeśli mówią jej „dzisiaj będziesz baletnicą”, to ubiera te przeklęte buty i jest baletnicą. Na zdjęciu. Przez kilka sekund. Przed obiektywem aparatu. Następnego dnia będzie gwiazdą rocka, a innego będzie sprzedawała kwiaty. Bo tego od niej wymagali. I nie musi wcale wiedzieć jak gra się na gitarze i jak odróżnić różę herbacianą od tulipana. Więc może zamiast pluć jadem i burzyć się, że O ZGROZO, ktoś, kto nigdy nie miał styczności z baletem nie wie jak ma stać, więc robi to na czuja, doceńcie subtelność i wdzięk, które widać na tym zdjęciu. Uświadomcie sobie, że Wasze oburzone komentarze nie nauczą Karoliny tańca, nie pokażą jej jak ma stać czy wiązać pointy. I swoją drogą, skoro już wszyscy powinniśmy zajmować się tym, czym się zajmujemy, zamiast próbować nowych rzeczy – przestańcie pozować do zdjęć. „Nie jesteście profesjonalnymi fotomodelkami, obrażacie całą branżę. ;)”"
Autor: Natalia Piotrowska