Karolina Pisarek ujawnia szczegóły swojego stanu zdrowia: "Hormony są w rozsypce"

Karolina Pisarek od jakiegoś czasu ma problemy ze zdrowiem. Teraz kobieta podzieliła się z fanami informacją o tym, co wyszło w jej ostatnich badaniach. Jak się okazuje - nie jest wesoło. Modelka zapowiedziała, że będzie musiała bardziej skupić się na sobie.

Karolina Pisarek – zdrowie

Modelka niejednokrotnie informowała swoich fanów o tym, że ma różnego rodzaju problemy ze zdrowiem. Mocne pogorszenie nastąpiło w 2022 roku, kiedy z bardzo mocnym bólem głowy trafiła do szpitala. Tam okazało się, że przyczyną jest powiększona przysadka mózgowa z torbielą.

To już szósty dzień, kiedy budzę się z ogromnym bólem głowy. Nie wiem, czym spowodowana jest migrena, bo nigdy wcześniej nie miałam takich stanów. Codziennie wspomagam się mocnymi środkami przeciwbólowymi z nadzieją, że przejdzie, ale dziś ból jest tak mocny, że jadę do lekarza. – opisywała swoje dolegliwości modelka.

Kilka miesięcy później kobieta podzieliła się z fanami dobrą wiadomością. Kiedy modelka opisywała całą sytuację na InstaStory, nie mogła powstrzymać łez – okazało się, że leczenie zaczęło przynosić pożądane efekty. Jej samopoczucie było coraz lepsze, a sama torbiel nieco się zmniejszyła. Pisarek dała znać, że z uwagi na pozytywną reakcję organizmu, na razie nie musi jeszcze poddawać się operacji.

Modelka apeluje „Badajcie się!”

Pisarek wrzuciła na InstaStory relację, w której opowiedziała o tym, że otrzymała wyniki ostatnich badań. Niestety okazało się, że z hormonami kobiety nie jest dobrze.

Właśnie wyszło, że moje hormony są w rozsypce. Czas się zabrać za zdrowie.

Karolina od długiego czasu prowadzi intensywny tryb życia i pracuje na wielu różnych polach – jest modelką, bierze udział w sesjach, prowadzi swoje media społecznościowe, przygotowuje współprace reklamowe z markami i tak dalej. Influencerka przyznała, że przy takim natłoku obowiązków zdarza się jej zapomnieć o sobie:

Często zatracam się w pracy i dążeniu do celu bagatelizując własne zdrowie. Czy kiedyś nauczę się inaczej? Nie wiem… Teraz czas postawić się na nogi.

Celebrytka powiedziała też, że każdego dnia zmaga się z problemami powodowanymi przez niedoczynność tarczycy oraz hiperprolaktynemię i dodała, że za kilka miesięcy czeka ją kolejne badanie – rezonans głowy. Relację zwieńczył apel do obserwatorów, w którym modelka przypomniała im, że warto regularnie sprawdzać, czy wszystko jest w porządku.

Niedoczynność tarczycy, hiperprolaktyniemia to moja codzienność. A w lutym czeka mnie kolejny rezonans głowy. Badajcie się!

Karolinie życzymy dużo zdrowia!

Fot. https://www.instagram.com/karolina_pisarek/

Autor: Klaudia Dzięgiel

Komentarze
Czytaj jeszcze: