Kasia Glinka odwiedziła adoptowaną Angel. „Przytulenie warte miliony”

Kasia Glinka kolejny raz wyjechała do Zambii, aby spotkać się ze swoją adoptowaną na odległość córeczką. W sieci zamieściła emocjonalne zdjęcia z dziewczynką. „Przytulenie warte miliony” - pisze aktorka pod jednym z nich.

fot. AKPA/Baranowski

Kasia Glinka adoptowała dziecko na odległość

Kasia Glinka ma dwóch synów: Filipa i Leo. Niespodziewanie w ubiegłym roku opublikowała tajemniczy wpis, w którym zasugerowała, że wkrótce w jej życiu może pojawić się córeczka. Po kilku dniach wyjaśniła, że podjęła decyzję o adopcji dziecka na odległość. Przedstawiła też obserwatorom małą Angel. 

Nawiązując do mojego ostatniego posta, chciałam wam przedstawić moją córeczkę. To jest Angel. Zaraz po urodzeniu została porzucona przez swoją biologiczną mamę i trafiła do Domu Dziecka Kasisi w Zambii. Podjęłam decyzję o adopcji na odległość, dzięki czemu będę mogła zapewnić dziewczynce wszystko, czego potrzebuje – wyjaśniła.

Kasia Glinka w odwiedzinach u Angel

Aktorka nie tylko zdecydowała się na wsparcie dziecka, ale też postanowiła poznać ją osobiście. Jej wizyty wiązały się z ogromnymi emocjami. Kasia nie kryła, że pokochała Angel jak biologiczne dziecko, a moment rozstania z dziewczynką był dla niej bardzo bolesnym przeżyciem.

Czuję, że część mojego serca zostanie tutaj w Zambii…. Już kiedy zobaczyłam zdjęcie Angel poczułam niesamowitą więź. Teraz kiedy ją wzięłam na ręce już wiem, że miłość ma różne wymiary i nie zna granic – przekazała w jednym z wpisów.

Teraz Katarzyna Glinka ponownie wybrała się w podróż, aby wziąć w ramiona Angel. Na Instagramie opublikowała zdjęcia, na których widać, jak z miłością tuli dziewczynkę.

Znalazłam tyle miłości na końcu Świata – wyznała w opisie.

Przytulenie warte miliony – napisała pod innym zdjęciem.

Autor: Anna Helit

Komentarze
Czytaj jeszcze: