Kasia Kowalska – profil na Instagramie
Kasia Kowalska jest jedną z najpopularniejszych polskich wokalistek. Przed laty wylansowała hity takie jak „Coś optymistycznego”, „Pieprz i sól”, „Antidotum” czy „Prowadź mnie”. Artystka ceni sobie kontakt z fanami, dlatego aktywnie udziela się w social mediach. Prowadzi m. in. własny profil na Instagramie, który obserwuje już blisko 110 tysięcy osób. 49-latka właśnie pochwaliła się tam zdjęciami ze swojego tegorocznego urlopu.
Córka Kasi Kowalskiej wyszła za mąż?
Kasia Kowalska tegoroczne wakacje spędza w towarzystwie córki. Nie zdradziła, gdzie dokładnie się wybrała, ale zdążyła pochwalić się w sieci pierwszymi zdjęciami z zagranicznego wyjazdu. Na fotografiach jest ktoś jeszcze – brunet o imieniu Adam, którego 49-letnia gwiazda nazwała… swoim zięciem. Pod udostępnioną w sieci galerią dodała wymowne hashtagi:
#teściowaizięć #córkazmężem
Nie musiała pisać więcej, by fani zasypali ją komentarzami. Wygląda na to, że Ola Kowalska w tajemnicy przed mediami wzięła ślub. Obserwatorzy jej mamy pospieszyli z gratulacjami. Nie szczędzili też komplementów świeżo upieczonej teściowej:
Gratulacje! Najlepsze życzenia dla młodej pary
Gratki dla Oli i wybranka!
Ta Kowalska to wiecznie młoda! Co ona robi, co zjada, może jakąś receptę sprzeda?
Taką teściową mieć to szczęście. Piękna Kasia; na zewnątrz i wewnątrz
Przesuń w prawo.
Ola Kowalska – kim jest?
O Oli Kowalskiej, córce Kasi Kowalskiej i Kostka Joriadisa, przed nieco ponad dwoma laty rozpisywały się wszystkie media w Polsce. Na początku pandemii jej znana mama poinformowała, że dziewczyna walczy o życie w jednym z angielskich szpitali. Początkowo podejrzewano, że zakaziła się koronawirusem. Ostatecznie okazało się jednak, ze została zaatakowana przez agresywnego adenowirusa. Powrót do zdrowia był długi i żmudny. 25-latka musiała być rehabilitowana. „Zaczęła uczyć się wszystkiego od początku – chodzenia, ściskania rąk” – opowiadała później Kasia Kowalska. Jej córka w rocznicę pokonania choroby przyznała, że otarła się o śmierć. Pokazując bliznę po intubacji, wyznała:
Prawie straciłam życie. Doceniaj swoje ciało, ono i tak robi naprawdę wiele, nawet gdy tylko siedzimy czy stoimy. Kochaj je. Bądź dobry dla siebie i zawsze bądź wdzięczny
Autor: Maria Staroń