Zmiany w życiu Katarzyny Cichopek
Katarzyna Cichopek od kilku miesięcy jest jedną ze wzbudzających największe emocje postaci w polskim show-biznesie. Po tym, jak gwiazda serialu „M jak miłość” w marcu ogłosiła, że zakończyła swój kilkunastoletni związek z Marcinem Hakielem, magazyny i portale plotkarskie bacznie śledzą każdy jej ruch. Cichopek – w przeciwieństwie do swojego byłego już partnera – konsekwentnie milczy i nie chce ujawniać żadnych szczegółów na temat rozstania. 39-letnia gwiazda Telewizji Polskiej rzuciła się w wir pracy i to właśnie jej kulisy najczęściej pokazuje w swoich mediach społecznościowych.
Katarzyna Cichopek na Instagramie
Gospodyni programu „Pytanie na śniadanie” niemal codziennie wrzuca do sieci nowe posty i zdjęcia. Aktorka nie może narzekać na brak zainteresowania, albowiem tylko na Instagramie obserwuje ją ponad 535 tysięcy osób. Choć ostatnimi czasy gwiazda wyjątkowo strzeże swojej prywatności, to ostatnio postanowiła uchylić nieco rąbka tajemnicy na temat swojej codzienności. Cichopek pokazała fanom, jak spędziła miniony weekend.
Kasia Cichopek jak miss mokrego podkoszulka
Kasia Cichopek, podobnie jak wiele innych polskich gwiazd, w miniony weekend postanowiła skorzystać ze sprzyjającej leniuchowaniu pogody i wybrała się nad jezioro. 39-latka nie omieszkała zrelacjonować swojego wypadu na Instagramie. Aktorka serialu „M jak miłość” pochwaliła się tam gorącym zdjęciem, do którego zapozowała do pasa zanurzona w wodzie. Cichopek podniosła ręce do góry, eksponując znakomitą figurę podkreśloną przez strój kąpielowy z głębokim dekoltem. Trzeba przyznać, że wygląda fenomenalnie.
Fani gwiazdy „M jak miłość” i „Pytania na śniadanie” od miesięcy obserwują jej spektakularną metamorfozę. Ich uwadze nie umknęło, że aktorka ostatnio sporo schudła. Jak zdradziła niedawno, wymarzoną sylwetkę udało jej się osiągnąć dzięki regularnym treningom i zdrowej diecie.
To jest długi proces, który trwa już od 1,5 roku co najmniej, a już za chwilę będą dwa lata. (…) Ja całe życie byłam wysportowana, całe życie trenowałam, później miałam takie różne przerwy związane z macierzyństwem: ciążami, karmieniem, zmęczeniem. Teraz powróciłam do treningów i staram się dbać o nie i o dietę. Dieta to jest w ogóle podstawa wszystkiego. I woda. (…) Ja nie należę do osób, które się katują. Absolutnie, nie dam się zagłodzić
– wyznała magazynowi „Party”.
fot. Instagram/@katarzynacichopek
Autor: Maria Staroń