Historia miłości Katarzyny Niewiadomej i Taylora Phinneya zaczęła się kilka lat temu, podczas zawodów w Katarze, niedługo po igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Od tamtej pory ich relacja rozwijała się równie dynamicznie co kariera sportowa Niewiadomej. W kwietniu para świętowała siódmą rocznicę związku, a ich miłość kwitnie z dnia na dzień.
Taylor Phinney to były amerykański kolarz urodzony w 1990 roku w Kolorado, który zdecydował się zakończyć sportową karierę w 2019 roku, aby poświęcić się sztuce i muzyce. Jest on dla Niewiadomej nie tylko mężem, ale także największym fanem i motywacją. Phinney był obecny na trasie Tour de France, malując na asfalcie motywujące hasła i wspierając ukochaną w dążeniu do zwycięstwa.
Uwielbiam malować drogi, patrząc jak służby przejeżdżają obok i nie przejmować się tym w najmniejszym stopniu
- napisał na Instagramie.
Niewiadoma nie kryje, że obecność i wsparcie Taylora są dla niej niezwykle ważne i stanowią ogromną część jej rozwoju sportowego.
Para nie stroni od publicznego okazywania uczuć. Zarówno na Instagramie, jak i w wywiadach, Niewiadoma i Phinney dzielą się swoją radością z życia we dwoje. Ślub, który odbył się z dala od błysku fleszy, był kolejnym krokiem w ich wspólnej podróży. Katarzyna Niewiadoma podkreśla, że życie u boku Taylora jest pełne radości, inspiracji i wzajemnego wsparcia. Phinney, z kolei, układając swoje artystyczne obowiązki, zawsze znajduje czas, by być obok Niewiadomej w najważniejszych momentach jej kariery.