Katie Holmes w żałobie po stracie współpracownika z „Jeziora marzeń”!

Katie Holmes, którą świat pokochał za rolę w „Jeziora marzeń”, mierzy się z bolesną stratą. Obi Ndefo, aktor wcielający się w postać Bodie'ego Wellsa, brata bohaterki granej przez Holmes, zmarł w wieku 51 lat.

Katie Holmes, fot. PAP/Abaca

45-letnia Holmes podzieliła się swoimi odczuciami na Instagramie, przekazując kondolencje rodzinie Ndefo. 

Mary-Margaret Humes, grająca matkę Dawsona Leery'ego, również pożegnała Obiego, nazywając go „drogim przyjacielem”. Siostra aktora, Nkem Ndefo, ogłosiła smutną wiadomość o jego śmierci na Facebooku, wyrażając swój żal, ale i pocieszenie, że jej brat znalazł w końcu spokój.

Tragiczny los i niezłomny duch Obiego Ndefo

Wspomnienia i pożegnania podkreślają nie tylko talent Ndefo, ale i jego niezłomnego ducha. Aktor, którego kariera rozkwitła po studiach na Uniwersytecie Yale, założył w Los Angeles organizację non-profit „Arts Alliance for Humanity”, wspierającą edukację artystyczną w szkołach publicznych i społecznościach. Ndefo, mimo że w 2019 roku stracił obie nogi w wyniku wypadku samochodowego, nie poddał się. Został nauczycielem jogi, kontynuując swoją pasję do fitnessu i pisania.

W „Jeziorze marzeń” postać Ndefo pojawiała się okazjonalnie, zanim na stałe weszła do obsady. Serial, śledzący losy grupy przyjaciół w miasteczku Capeside w stanie Massachusetts, zyskał sobie rzeszę fanów, a postacie takie jak Dawson Leery, Joey Potter, Jen Lindley i Pacey Witter stały się ikonami pokolenia.

Obi Ndefo zapamiętany zostanie nie tylko jako Bodie Wells z „Jeziora marzeń”, ale także z ról w takich serialach jak „Angel”, „The West Wing”, „Stargate SG-1”, „3rd Rock from the Sun” i „Star Trek: Deep Space Nine”. Jego śmierć jest dużą stratą dla świata filmu i telewizji, jak i dla tych, którzy mieli przyjemność go znać.

Komentarze
Czytaj jeszcze: