Kierowca samochodu prawie wjechał w pędzący pociąg [WIDEO]

Tragedii udało się uniknąć w ostatniej chwili. Kierowca samochodu najwidoczniej nie zauważył pędzącego pociągu. Zatrzymał się przed przejazdem w ostatniej chwili. Całe zdarzenie zarejestrowała kamera.

Prawie wjechał pod pociąg

Przed przejazdami kolejowymi trzeba zachowywać szczególną ostrożność. Zapomniał o tym kierowca samochodu osobowego, którego bardzo niebezpieczny manewr został uchwycony przez kamerę. Lokalne media z terenów Żywiecczyzny udostępniły film, na którym widać pędzący pociąg. Kiedy zbliża się do przejazdu, od strony drogi nadjeżdża srebrna toyota. Osoba za kierownicą nie zwolniła i zaczęła ryzykownie wjeżdżać prosto pod maszynę. Osobówka zatrzymała się w ostatniej chwili – widać też, że lekko się wycofała. Prawdopodobnie kierowca dopiero wtedy zorientował się, że w jego stronę nadjeżdża pociąg. Oba pojazdy minęły się w minimalnej odległości. Nagranie trafiło na Facebooka ku przestrodze:

Mandaty na przejeździe kolejowym

Od momentu, kiedy wprowadzony został nowy taryfikator, mandaty za incydenty na przejeździe kolejowym wzrosły drastycznie. Ma to swoje przyczyny – zaobserwowano wzrost liczby wypadków w takich miejscach. Statystyki są przerażające. W raporcie sporządzonym przez PKP Polskie Linie Kolejowe, w samym 2021 rok doszło do 201 wypadków i kolizji z udziałem pojazdów mechanicznych. W ich wyniku zmarło 49 osób, a 17 odniosło poważne obrażenia. Jako najczęstsze przyczyny tych wypadków na przejazdach podano chociażby ignorowanie czerwonego światła i omijanie zamkniętych półrogatek.

Za niewłaściwe zachowania na przejeździe kolejowym grozi oczywiście wysoki mandat:

Uważać powinni również piesi. Za wejście na torowisko przy opuszczonych zaporach grozi 2000 złotych mandatu. 300 złotych zapłaci przechodzień, który przy pokonywaniu torowiska będzie korzystał z telefonu komórkowego.

Autor: Hubert Drabik

Komentarze