Kim Kardashian i Kanye West na rodzinnym zdjęciu z Chicago

W połowie stycznia Kim Kardashian i Kanye West doczekali się trzeciego dziecka, które urodziła im surogatka. Mała Chicago okazała się równie ślicznym dzieckiem, co North i Saint. Jednak para nie miała okazji do zrobienia wspólnego zdjęcia z trójką pociech. Święta wielkanocne były jednak idealną okazją do wykonania rodzinnego portretu. Celebrytka podzieliła się efektem uzyskanym ze wspólnego pozowania. W podpisie zdjęcia opisała to, czego aparat już nie uchwycił.

Kim Kardashian i Kanye West doczekali się już gromadki dzieci. Na początku roku parze urodziła się trzecia pociecha – córeczka Chicago. Jako że Kim nie miała jeszcze w rodzinnym albumie wspólnego zdjęcia z nowym członkiem rodziny, to podczas świąt wielkanocnych zdecydowała nadrobić braki. Wczoraj podzieliła się na Instagramie efektem rodzinnego pozowania przed aparatem. Podpis, który znalazł się pod fotografią, opowiada historię kryjącą się za tym zdjęciem. Choć brzmi ona zabawnie, z pewnością nikomu w tamtej chwili nie było do śmiechu. Po zrobienia zdjęcia wszystkie dzieci zaczęły płakać. Celebrytka nie jest pewna, czy i ona przypadkiem nie uroniła łzy. 

"Nie sądzę, że naprawdę rozumiecie, jak trudno jest zrobić rodzinne zdjęcie. To było zanim cała trójka dzieci zaczęła płakać. Myślę, że też się popłakałam" – napisała przy fotografii.

Na zdjęciu widać Kim i Kanye oraz trójkę dzieci. North wygląda, jakby wymuszała uśmiech, Saint wydaje się zainteresowanym czymś, co dzieje się w oddali, a sama Kim przybrała swoją kamienną twarz. Kanye również nie wydaje się za szczęśliwy. Może i jemu zbierało się na płacz?

Fani nie tylko potwierdzali, że doskonale znają tę sytuację, w której znalazła się celebrytka. Jednak większość zachwyciła się Nori. Dziewczynka sporo urosła od ostatniego rodzinnego portretu. 

Autor: Natalia Piotrowska

Komentarze
Czytaj jeszcze: