Niezapomniane chwile w rajskim klimacie
Już od jakiegoś czasu Kinga Rusin regularnie publikuje w mediach społecznościowych zdjęcia ze swoich egzotycznych wyjazdów. Przyznaje, że korzysta z możliwości, jakie daje jej praca zdalna i przy okazji zwiedza świat. Aktualnie przebywa w Kostaryce, w której, jak sama podkreśla, szczególnie jej się podoba. Wcześniej odwiedziła także Malediwy. Na ten moment jednak stawia na jazdę konną, kostarykański klimat i dzikie plaże. Prezenterka dzieli się ze swoimi obserwatorami obszernymi fotorelacjami z wycieczki, na których pokazuje, jak spędza wolny czas. W jej wirtualnej galerii zdjęć pojawiały się ujęcia z termalnych źródeł, w otoczeniu tropikalnej przyrody, palm, obijających się o brzeg fal, a także konnych przejażdżek we wprost rajskiej scenerii.
Nowy etap w życiu dziennikarki?
Zachodzące słońce, wysokie temperatury powietrza, energia, warunki do uprawiana różnych sportów, vegańskie knajpy czy klimatyczne kafejki z „genialną” kawą skłoniły Kingę Rusin do przemyśleń. W życiu dziennikarki czas na zmiany i pierwsze decyzje. Wszystkim podzieliła się z internautami na swoim profilu na Instagramie. W rolce pojawiło się pięć publikacji, zarówno zdjęć, jak i krótkich filmów. Na jednym z kadrów prezenterka z uśmiechem na twarzy wznosi ręce ku górze, wspina się na palcach u stóp i pozuje w bikini na tle malowniczego widoku. „Tego nie było w planach” – zaczyna.
Tego nie było w planach! Mieliśmy po prostu ruszyć dalej. Tak nam się tu jednak spodobało, że wczoraj, przez kilka godzin, szukaliśmy domu na dłuższy wynajem. Dlaczego nie! Takiego klimatu, energii, warunków do surfingu i jazdy konnej, świetnych vegańskich knajp, klimatycznych kafejek z genialną kawą i cudownych dzikich plaż nigdzie indziej, w jednym miejscu, nie spotkałam! – tłumaczy i jak dodaje:
Idealne dla pracujących nomadów, takich jak my. Czy kostarykańska Santa Teresa stanie się dla nas „domem” na dłużej? Zobaczymy. Dwa miejsca wpadły nam w oko. Wymieniliśmy się numerami telefonów z właścicielami, ale na razie kontynuujemy podróż na południe. Może zaraz wrócimy…
Internauci nie pozostawili tego bez komentarza i ruszyli z pisaniem własnych opinii. Zgodnie przyznają, że klimat Kostaryki jest niepowtarzalny, „cudowny”. Kibicują swojej idolce: „Powodzenia w znalezieniu czegoś wyjątkowego”, „Zostańcie tam, gdzie Wam dobrze..:.
Pięknie;
Cudnie!;
Ale puste plaże;
Też chcemy;
Rewelacja;
Marzenie, pięknie Pani żyje;
Oaza spokoju;
Istny raj;
Pozostaje czekać – pojawiają się komentarze.
Autor: Małgorzata Durmaj