Kłótnia uczestników zespołu Piękni i młodzi w Zakopanem
Kłótnia Magdaleny i Dawida Narożnych sprzed kilku lat wciąż ma swoje odbicie w sieci. Muzycy znani z zespołu Piękni i młodzi w 2019 roku najpierw ogłosili rozstanie w życiu prywatnym, a następnie: także zawodowo. Rozłam w formacji wykonującej muzykę disco polo nastąpił po karczemnej awanturze w sylwestra. W sprzeczce brali też udział nowi partnerzy Magdaleny i Dawida. Sami muzycy żywo komentowali wówczas całą sprawę, publikując liczne oświadczenia w mediach społecznościowych. Dawid Narożny został wykluczony z Pięknych i młodych i zdecydował się na solową karierę.
Od tamtych wydarzeń minęły już cztery lata. Nieoczekiwanie sprawa wróciła do mediów, a wszystko za sprawą publicznych przeprosin zamieszczonych przez Narożnego w Internecie.
Ja, Dawid Narożny, przepraszam panią Magdalenę Narożną za wielokrotne naruszenia jej dóbr osobistych w postaci prawa do prywatności, wizerunku, dobrego imienia, godności i czci w latach 2020-2022 – takie słowa znalazły się na wspomnianym dokumencie.
Były partner Magdaleny Narożnej w komentarzu dodał kilka słów „od siebie”, pisząc:
(…) Chcę dać Wam przykład tego jak należy zażegnywać spory, umieć zrobić ten pierwszy krok z własnej inicjatywy, który pozwoli uzyskać upragniony spokój nie tylko dla siebie, ale i swojej rodziny. A także, wyciągnąć rękę na zgodę, mimo iż, jak doskonale wiecie, sam także niejednokrotnie doświadczyłem wielu nieprzyjemnych i bolesnych dla mnie sytuacji na forum publicznym w mediach (…). Mam nadzieję, iż moje postępowanie będzie przykładem dla innych (!) i również zachęci osoby te, żyjące w konflikcie lub w jakimś sporze do podobnego zachowania, a w szczególności wyciągnięcia jako pierwsi ręki na zgodę (…).
Słowa te nie do końca spodobały się jego byłej partnerce, która wczoraj odniosła się do tego na swoim profilu.
Magdalena Narożna odpowiada Dawidowi Narożnemu na Instagramie
Magda Narożna także zamieściła obszerne oświadczenie, będące odpowiedzią na tekst jej „ex”:
Wskazuję, że te publiczne przeprosiny nie są ani „wyrazem wyciągnięcia ręki na zgodę”, ani „przykładem zażegnywania sporów”, czy też „zrobieniem pierwszego kroku z własnej inicjatywy”, albowiem są one wynikiem postępowania, w którym dochodziłam ochrony swoich dóbr osobistych (…). Oświadczenie, które pojawiło się przy przeprosinach, zwaliło mnie z nóg. Osoba, która zwyczajnie miała mnie publicznie przeprosić, tak jak wielokrotnie publicznie naruszała moje dobra osobiste, po raz kolejny absolutnie celowo i z premedytacją całkowicie zakłamała rzeczywistość. Nie mogę pozwolić na odwracanie sytuacji i ocieplanie przez drugą stronę swojego wizerunku moim kosztem. Nie godzę się na kolejne kłamstwa, rozmywanie odpowiedzialność i dalsze naruszanie moich dóbr osobistych. Wynik postępowania sądowego był jednoznaczny, a wykreowana przez Dawida Narożnego opowieść nie ma z rozstrzygnięciem nic wspólnego (…).
Kolejna utarczka słowna między Narożnymi sprawiła, iż głos zabrali także – przyglądający się całej sprawie – internauci. Zdaniem wielu Dawid i Magdalena powinni zażegnać spór pokojowo, beż nadmiernego opisywania tej sytuacji w Internecie.
Internauci komentują kolejne spięcie między Narożnymi
Wspomniany post z komentarzem Dawida Narożnego zniknął z jego konta. Z kolei u wokalistki Pięknych i młodych zaroiło się od komentarzy pozostawionych przez użytkowników popularnej platformy. Pierwsza grupa internautów wspierała Narożną, natomiast druga uważała, że zwaśnieni muzycy nie powinni dzielić się takimi szczegółami i negatywnymi emocjami:
Uważam, że tu akurat racje ma Magda, bo skoro powinien był przeprosić, co wynika z jakiegoś postanowienia, to nie powinien podkreślać tego, że to z dobroci serca i własnej inicjatywy.
Super Madzia, że w końcu zabrałaś głos, pełna klasa, trzymaj się cieplutko.
Przestańcie swoje brudy prać publicznie (…), żenada.
„Nie byłam, nie jestem i nigdy nie będę zwolennikiem publicznego prania brudów”. Śmiech na sali, dwoje dorosłych ludzi, a zachowują się jak pokłócone dzieci w przedszkolu. Zamiast załatwić sprawy między sobą, wypisują bzdury w Internecie.
A wy, co sądzicie?
Autor: Sabina Obajtek