Królewska Gwardia Norweska mianowała generałem... pingwina [FOTO]

Pingwin generałem armii? Taki zaszczyt spotkał Nilsa Olava III, który został uroczyście odznaczony przez Królewską Gwardię Norweską. Zwierzę od dawna jest maskotką żołnierzy i mniej więcej od 50 lat pnie się po drabince kolejnych tytułów.

Pingwin został generałem

Sir Nils Olav III to pingwin cesarski, podopieczny ogrodu zoologicznego w Edynburgu. Nie jest to typowe zwierzę. Ptak został odznaczony przez Królewską Gwardię Norweską i uroczyście przyznano mu stopień generała. Major Fredrik Gresset wyjaśnił, jaki był w tym cel:

Awans, który odbył się w sierpniu, jest zachętą do dobrego zachowania i doskonałym przykładem dla pozostałych pingwinów w zoo w Edynburgu. Ta tradycja jest ważnym kamieniem milowym w karierze maskotki.

Tym razem odznaczenie pingwina odbyło się bez ekscesów, czego nie można powiedzieć o nadaniu ptakowi orderu w 2008 roku. Nils Olav III najwidoczniej nie wytrzymał wtedy napięcia i wypróżnił się.

Pingwin jest maskotką armii

Aby zrozumieć, dlaczego pingwin cesarski otrzymał godność generał, trzeba cofnąć się daleko w przeszłość. To właśnie w 1961 roku żołnierze Gwardii wybrali się do ogrodu zoologicznego w Edynburgu i zafascynowani tymi ptakami podjęli decyzję, że będą one oficjalnymi maskotkami armii. W 1972 roku wybrano Nilsa Olava III i zdecydowano, że będzie on cyklicznie awansowany po kolejnych szczeblach kariery. Pierwsza ceremonia odbyła się w 1982 roku, kiedy to pingwin został kapralem.
Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy zwierzę dostaje się do służb mundurowych. Pamiętacie oficera Hopsa?

Autor: Hubert Drabik

Komentarze
Czytaj jeszcze: