Krystyna Prońko pozbywa się rzeczy. „A po co to komu?”

Krystyna Prońko postanowiła pozbyć się swoich rzeczy. Artystka zdradziła, skąd taka decyzja. „A po co to komu” – wyznała szczerze.

Piętka Mieszko/AKPA

Krystyna Prońko obchodziła 78. urodziny

Krystyna Prońko 14 stycznia obchodziła 78. urodziny. Karierę zawodową rozpoczynała w 1966 roku jako organistka i wokalistka w rodzinnym zespole Reflex. Zadebiutowała z grupą w 1969 roku występem na 1. Ogólnopolskim Festiwalu Awangardy Beatowej w Kaliszu.

Na początku lat 70. XX wieku współtworzyła żeńskie trio wokalne, które śpiewało z Czesławem Niemenem, a także zespołami Skaldowie i Czerwone Gitary. W 1978 z utworem „Modlitwa o miłość prawdziwą” zajęła czwarte miejsce na 16. KFPP w Opolu. Do jej największych przebojów należą m.in. „Psalm stojących w kolejce”, „Deszcz w Cisnej”, „Jesteś lekiem na całe zło” czy „Małe tęsknoty”.

Krystyna Prońko pozbywa się rzeczy

Krystyna Prońko postanowiła zadbać o swój dom. W rozmowie z Werandą przyznała, że postanowiła pozbyć się niepotrzebnych jej rzeczy. Stopniowo oddaje stare przedmioty, jak wiekowe noże czy porcelanowe naczynia. Wyznała, że robi to z wielką pasją, jednocześnie „czując przy tym ogromną, błogosławioną ulgę”.

Krystyna Prońko nie chce oglądać się za siebie. Zgromadzone przedmioty przypominają jej o przeszłości, dlatego podjęła decyzję, że się ich pozbędzie. Nie czuje przy tym żalu. Gwiazda stawia w swoim domu na minimalizm.

Tak chętnie i łatwo zapychamy kąty, a potem okazuje się, że nie mamy czym oddychać. A po co to komu? Nie lubię odbijać się w lustrze przeszłości. Miałam fart w życiu, a ja potrafię cieszyć się nim tu i teraz.

Autor: Natalia Zoń

Komentarze