Krytyka po ostatnim odcinku „Rolnik szuka żony 11”. Słowa Sebastiana nie spodobały się widzom

Sebastian z programu: „Rolnik szuka żony” zdecydował się kontynuować show z Katarzyną. W nowym odcinku zaprosił do swojego domu gości. Słowa mężczyzny, które padły w rozmowie z bliskimi, nie spodobały się widzom show TVP.

Sebastian i Katarzyna z „Rolnik szuka żony 11”. Fot. Materiały prasowe/Piotr Matey/Fremantle

„Rolnik szuka żony 11”, odcinek 9. Sebastian i Katarzyna

Co wydarzyło się w nowym odcinku programu: „Rolnik szuka żony”? W minioną niedzielę widzowie TVP1 mogli zobaczyć już 9. epizod, co oznacza, że 11. sezon nieuchronnie zbliża się do końca. Wiadomo już, jakich wyborów dokonali uczestnicy. Wiktoria rozwija znajomość z Adamem, Agata – z Ireneuszem, Marcin – z Anią, Rafał – z Dominiką, a Sebastian – z Kasią. Które pary przetrwały? Tego fani „RszŻ” dowiedzą się za kilka tygodni, kiedy Telewizja Polska pokaże finał serii.

Czekając na dalszy rozwój akcji, widzowie „Rolnika…” chętnie komentują bieżące epizody. Ostatnio sporo uwagi poświęcili Sebastianowi, który przyjął w swoim domu gości. Rodzina i bliscy rolnika mogli poznać bliżej jego wybrankę. Nie zabrakło wielu pytań, na które Katarzyna szczegółowo odpowiadała. Udział w rozmowie brał również Sebastian i to właśnie jego uwagi nie do końca spodobały się niektórym obserwatorom…

Widzowie TVP komentują nowy odcinek „Rolnik szuka żony 11”

Sebastian z programu: „Rolnik szuka żony 11” to 44-letni rolnik z województwa pomorskiego. Do swojego gospodarstwa zaprosił trzy panie: wspomnianą już Kasię, Annę oraz Patrycję. Przez długi czas to trzecia z wymienionych kandydatek była jego faworytką. Sytuacja ta nieoczekiwanie zmieniła się w trakcie pobytu kobiet u Sebastiana. Ten ostatecznie postanowił kontynuować program z Kasią.

Podczas spotkania z bliskimi Sebastian opowiedział m.in., jak wyobraża sobie podział obowiązków domowych. Wspomniał również o tym, iż nie chce nadawać szybkiego tempa tej relacji.

Zachowanie Sebastiana stało się punktem wyjścia do dyskusji w komentarzach. Widzowie show TVP aktywnie działający w mediach społecznościowych pisali m.in.:

Trochę mnie zaskoczyły jego słowa. Że się okaże, jak przyjdą żniwa pranie, sprzątanie i gotowanie (…).

(…) Oglądając to, się ma wrażenie, jakby był takim toksykiem trochę i wydaje się być bardzo władczy w związku; zrobi z kobiety kurę domową, która nie będzie miała nic do powiedzenia (…).

Nerwowy i bardzo głośny. Wyraźnie powiedział, że oczekuje od niej obiadu, wysprzątanej chaty (…).

Najpierw pytał się, czy nie będzie miała problemu z przeprowadzką, a teraz nagle się wycofuje… Dziwne.

Czy Sebastian i Katarzyna są razem po programie? Niebawem się o tym przekonamy.

Autor: Sabina Obajtek

Komentarze
Czytaj jeszcze: