Po przegranych meczach z Senegalem i Kolumbią w fazie grupowej Mistrzostw Świata wiadomo już, że Polska nie ma szans na awans do ćwierćfinałów. Polaków po porażkach w meczu otwarcia i meczu „o wszystko” czeka jeszcze jedno spotkanie – „o honor”. Już w czwartek reprezentacja Polski zagra swój ostatni mecz na tym mundialu. W Wołgogradzie polska drużyna zagra z Japonią, która ma na swoim koncie wygraną z Kolumbią i remis z Senegalem.
Obronić honor
Przed meczem z Japonią i wśród kibiców, i z pewnością również pośród piłkarzy panuje bardzo napięta atmosfera. Oczekiwania w związku z czwartkowym meczem są bardzo duże. Fani piłki nożnej w Polsce mają nadzieję, że naszej reprezentacji uda się obronić honor splamiony przegranymi z Senegalem i Kolumbią. Czy jednak polskim piłkarzom uda się sprostać wyzwaniu?
Dobra i zła wiadomość
Krzysztof Jackowski, najpopularniejszy jasnowidz w Polsce, w rozmowie z „Super Expressem” spróbował przewidzieć przebieg czwartkowego meczu z Japonią. W opinii jasnowidza spotkanie przyniesie ogrom piłkarskich emocji, a Polska drużyna pokaże, że stać ją na granie „ładnej” piłki. Czy jednak to wystarczy, by wygrać z Japonią? Tego jasnowidz nie jest pewien.
„W moim odczuciu, mecz z Japonią będzie ładnym widowiskiem, będzie nam się ten mecz podobał i będzie nam żal, że ta drużyna dopiero w meczu o honor zagra ładnie. Ostateczny wynik nie będzie jednak dla nas korzystny. Sądzę, że będzie widać, że Polacy walczą, że nadążają. To spotkanie będzie się składać z kilku okresów. Będziemy atakować, potem znów odpuścimy, by potem znowu zaatakować” – przewiduje jasnowidz Jackowski.
Autor: Maria Staroń