Młody książę nie chce zostać królem?
Książę George, urodzony jako przyszły monarcha, od najmłodszych lat wzbudza ogromne zainteresowanie opinii publicznej. Jest drugim w kolejce do brytyjskiego tronu, tuż po swoim ojcu, księciu Williamie. Jednak wbrew tradycjom i oczekiwaniom, 11-letni George zdradził, że ma inne plany na przyszłość. W trakcie wizyty z rodziną w restauracji Wiveton Hall Café w Norfolk, młody książę podzielił się swoim zaskakującym marzeniem - chce zostać kucharzem.
Następna tronu marzy o karierze kucharza
Jak donosi brytyjski tabloid „Daily Mail”, podczas rodzinnej uczty w popularnej restauracji, książę George był zafascynowany drewnianym piecem do pizzy. Desmond MacCarthy, właściciel lokalu, wspomina, jak zachwycony procesem jej przygotowywania chłopiec z entuzjazmem wyznał:
To właśnie chcę robić, kiedy dorosnę!.
Wizja przyszłego króla przygotowującego pizzę z pewnością różni się od tradycyjnych wyobrażeń o monarchii. Jednak księżna Kate i książę William starają się wychowywać swoje dzieci w nowoczesny sposób, równocześnie łącząc królewskie obowiązki z ich bardziej przyziemnymi pasjami. Już w 2018 roku Kate zdradziła, że George i jego siostra Charlotte chętnie robią ciasto do pizzy w domu.
Złamanie wielowiekowej tradycji?
Choć brytyjska rodzina królewska cieszy się ogromnym szacunkiem, a jej członkowie od wieków pełnili kluczowe funkcje w państwie, George nie musi iść śladami swoich przodków. Media donoszą, że przyszły monarcha nie będzie musiał odbywać służby wojskowej, co jest znaczącym odstępstwem od tradycji. Książę William i księżna Kate starają się zapewnić swojemu synowi swobodę w podejmowaniu decyzji o przyszłości.
Na razie przyszły król Wielkiej Brytanii pozostaje zwykłym dzieckiem, które marzy o gotowaniu, uwielbia pizzę i – jak wiele innych dzieci w jego wieku – nie myśli jeszcze o poważnych obowiązkach, które czekają go w dorosłym życiu.