Sandra Kubicka i Izabella Krzan. Takie mają relacje za kulisami
Izabella Krzan obecnie jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych prezenterek telewizyjnych. Niedawno została prowadzącą nowego formatu TVP2 „Rytmy Dwójki”. Drugą gospodynią muzycznego show jest natomiast Sandra Kubicka.
Modelka w rozmowie z Plejadą wyjawiła, jakie ma relacje z Miss Polonia 2016. Jak przyznała, znały się już wcześniej, jednak nie miały bliższego kontaktu. Wszystko zmieniło się, kiedy obie zostały prowadzącymi „Rytmów Dwójki”. Wtedy okazało się, ze Izabella jest bardzo ciepłą osobą.
Byłam wielokrotnie gościem w "Pytaniu na śniadanie", gdy Iza prowadziła rozmowy. Poznałyśmy się też na Miss Polonii, gdzie Iza prowadziła, a ja byłam w jury. Znałyśmy się z branży, ale nie miałyśmy nigdy okazji tyle czasu spędzić razem. I teraz spędzamy bardzo dużo [czasu - przyp. red.] i Iza jest prześwietną, cudowną kobietą - mówiła Kubicka.
Kubicka dodała też, że obawiała się prowadzenia programu z drugą kobietą. Zazwyczaj w takich przypadkach między paniami pojawia się rywalizacja. W tym przypadku jest jednak zupełnie inaczej.
Obawiałam się, bo to jest pierwszy kobiecy duet. Zazwyczaj jest kobieta i mężczyzna, gdzie nie ma rywalizacji, a tutaj nasza stacja poszła va banque i postawiła na dwie kobiety. Przed produkcją usiadłyśmy w kawiarni i porozmawiałyśmy o tym, jak to ma wyglądać. Okazało się, że nie mamy się o co martwić, bo mamy takie same perspektywy i poglądy - powiedziała ukochana Barona.
Sandra Kubicka o Izabelli Krzan. Taka jest Miss Polonia 2016 za kulisami
28-latka podkreśliła, że Izabella Krzan daje jej mnóstwo wsparcia i robi wszystko, aby modelka poczuła się jak najbardziej swobodnie.
Iza jest moim ogromnym wsparciem, cały czas dodaje mi otuchy, uczy mnie, daje mi wskazówki. Zabiera mnie i mówi: "chodź, potrenujemy nasze kwestie" i czuję się przy niej bardzo swobodnie - opowiadała Sandra.
Przyznała też, że podczas pierwszego odcinka „Rytmów Dwójki” nie wszystko poszło po jej myśli. Miała chwilowe problemy, jednak z tej sytuacji obronną ręką pomogła jej wyjść Izabella.
Jestem nowa, uczę się, przychodzę tutaj z pokorą i słucham każdej rady od pani reżyser, od produkcji od współprowadzącej, od mojego partnera i chłonę wszystko jak gąbka. Obiecuję, że z każdym odcinkiem będzie tylko lepiej - dodała.
Jak podkreśliła, między nimi nie ma rywalizacji. Obie starają się wzajemnie sobie pomagać.
Jesteśmy dwiema innymi kobietami. Jedna poprawia drugiej koronę - zaakcentowała.
Autor: Anna Helit