To koniec plotek, spekulacji i domysłów. Kylie Jenner urodziła i podzieliła się tą informacją z całym światem. Na świecie powitała córkę, której ojcem jest Travis Scott. Z materiałów, które znalazły się w filmie zadedykowanym córce widać rapera przy ciężarnej, co może zaprzeczyć plotkom, jakoby porzucił 20-latkę. Niezależnie od tego, możemy być pewni, że już niedługo, kiedy Kylie dojdzie do siebie i prawdopodobnie odzyska dawne kształty, zacznie znów publikować masę zdjęć i chwalić się macierzyństwem. Jednak zanim to nastąpi, czeka nas jeszcze moment obwieszczenia, jakie imię nadano dziewczynce.
Wśród fanów pojawiła się teoria, jakoby córka Kylie Jenner otrzymała imię Butterfly. Internauci w ostatnich wpisach i filmie dopatrzyli się mnóstwa przesłań, które miałyby wskazywać właśnie na ten wybór. Przede wszystkim Kylie ma obsesję na punkcie motyli. Celebrytka w czasie ciąży pochwaliła się biżuterią z tymi owadami. Na filmie można dopatrzeć się motylich motywów w dziecięcym pokoju przygotowanym dla córki. To nie wszystko, bowiem Kylie i Travis mają identyczne tatuaże przedstawiające motyla, do tego raper zadedykował Kylie jedną ze swoich piosenek. Otrzymała ona tytuł... "Efekt motyla". Jednak czy rzeczywiście w efekcie dziecko również będzie miało imię związane z obsesją świeżo upieczonej matki? Z pewnością dowiemy się niedługo.
Autor: Natalia Piotrowska