Lądek-Zdrój po powodzi trzeba „wymyślić” na nowo. Pomóc ma Politechnika Wrocławska

Zniszczone domy, mosty, drogi to popowodziowa rzeczywistość malowniczego Lądka-Zdroju na Dolnym Śląsku. To jedna z najbardziej zniszczonych w czasie wrześniowej powodzi miejscowości. Specjaliści nie mają wątpliwości, że Lądek-Zdrój trzeba „wymyślić” na nowo, by w przyszłości ograniczyć skutki ewentualnych powodzi. Pomóc mają specjaliści z Politechniki Wrocławskiej.

Bartek Paulus

Porozumienie z Politechniką Wrocławską to dla nas ogromne wsparcie. Otrzymujemy nie tylko pomoc merytoryczną, ale również sygnał, że instytucje zewnętrzne chcą wspierać nas bezinteresownie w tak trudnym czasie

– mówi Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdrój.

Burmistrz podkreśla, że odbudowa nie może ograniczać się do przywrócenia stanu sprzed katastrofy, musi zakładać także przyszłe zagrożenia. Pomóc mają eksperci Politechniki Wrocławskiej, z którą miasto podpisało porozumienie.

Naszym celem jest nie tylko zinwentaryzowanie strat, ale również zaproponowanie rozwiązań, które pozwolą lepiej przygotować się na przyszłe zagrożenia, takie jak powodzie czy susze

– wyjaśnia Piotr Młynarz z Politechniki Wrocławskiej.

Dokumentacja zniszczeń czy opracowanie nowych planów może potrwać wiele miesięcy. Potrzebne będą także pieniądze. Władze Lądka-Zdroju podkreślają, że przebudowa miasta musi uwzględniać zarówno ochronę mieszkańców, jak i zachowanie unikalnego dziedzictwa kulturowego.

Władze zniszczonej przez powódź miejscowości, przyznają, że trzeba znaleźć złoty środek między ochroną tego, co cenne a bezpieczeństwem mieszkańców. W grę wchodzą także trudne decyzje, takie jak możliwe wysiedlenia z terenów najbardziej narażonych na powodzie. Władze zapowiadają, że ostateczne rozwiązania będą podejmowane w porozumieniu z mieszkańcami i ekspertami.

Eksperci są zgodni, powódź w Lądku-Zdroju powinna stać się punktem wyjścia do wypracowania systemowych rozwiązań, które zminimalizują ryzyko przyszłych katastrof.

 Autor: Bartłomiej Paulus

Autor: Natalia Zoń

Komentarze
Czytaj jeszcze: