Lekarze alarmują. W szkołach moda na niebezpieczne snusy

Snusy robią ostatnio w Polsce furorę. Saszetki nikotynowe, które przywędrowały ze Szwecji, stały się swoistą modą, po którą sięga najczęściej młodzież szkolna. Lekarze alarmują – to niebezpieczne dla zdrowia!

fot. East News

Snusy – czym są?

Snusy do naszego kraju dotarły ze Szwecji i szybko stały się modne, szczególnie wśród młodzieży w wieku szkolnym. Czym właściwie są? To nic innego jak saszetki nikotynowe, które umieszcza się przy policzkach lub pod językiem. Substancja szybko wchłania się przez śluzówkę i w ten sposób dostaje do organizmu. Snusy mają przewagę nad papierosami – są niemal nie do wyczucia w odróżnieniu od intensywnej woni dymu. Dlatego uczniowie zażywają je niepostrzeżenie i łatwiej im ukryć ten fakt przed nauczycielami czy rodzicami. Alarm podnieśli przede wszystkim lekarze, którzy mocno podkreślają niebezpieczeństwo modnego produktu. Na czym polega jego szkodliwość?

Dlaczego snusy są niebezpieczne?

Przede wszystkim snusy zawierają nikotynę, która jest substancją jednoznacznie szkodliwą. Dodatkowo w saszetkach jej zawartość jest mocno skoncentrowana, co czyni ją niebezpieczniejszą od papierosów. W dodatku produkt jest bardzo łatwo dostępny – można kupić go przez Internet, gdzie nie jest wymagana weryfikacja wieku. Często snusy mają na wyposażeniu sklepy stacjonarne, gdzie przy chęci zakupu nie sprawdza się dowodu osobistego. Jak informuje Business Insider, ceny saszetek nikotynowych na portalach aukcyjnych zaczynają się od 27, 99 zł, choć tam reklamuje się je jako produkty dla kolekcjonerów.

O szkodliwości snusów wypowiadają się lekarze. Miłosz Przybyszowski z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie tłumaczy, że toksyczna dawka nikotyny w saszetkach jest trudna do skontrolowania:

- Nikotyna, poprzez palenie czy uwalnianie w tabletkach lub snusach jest substancją silnie uzależniającą. Powoduje szybkie uzależnienie. Dawka toksyczna to kilka miligramów, w snusach nie jest ona do końca kontrolowana.

Karolina Grządziel, psychiatrka dzieci i młodzieży zwraca uwagę na znacznie większą szkodliwość snusów, w porównaniu do papierosów:

Stężenie rakotwórczej substancji w pojedynczej dawce jest co najmniej pięciokrotnie wyższe niż w standardowym papierosie.

Wiele szkół rozsyła do rodziców uczniów wiadomości informujące o niebezpiecznej modzie na snusy prosząc, aby zwracali oni szczególną uwagę na zachowanie dzieci i uczulali ich na temat szkodliwości nikotynowych saszetek.

Autor: Hubert Drabik

Komentarze