Leksiu odchodzi z Team X. "Dziękuję wszystkim widzom"

Leksiu podjął decyzję o odejściu z Team X. Youtuber zawiesza też dotychczasową działalność w sieci. O wszystkim poinformował za pośrednictwem Instagrama. To efekt głośnego skandalu z udziałem twórcy, który nagłośnił Konopskyy.

Leksiu nie jest już członkiem Team X. "Dziękuję wszystkim widzom"

Leksiu uchodził za jednego z najbarwniejszych i najbardziej lubianych członków Teamu X. Jego wizerunek w oczach widzów zrujnował jednak film z mocnymi oskarżeniami, które wytoczył wobec niego youtuber Konopskyy. Materiał "Konopa" odbił się szerokim echem w sieci i był szeroko komentowaną sprawą na Twitterze. Leksiu wcześniej zapowiadał kroki prawne wobec osób podających nieprawdziwe informacje na jego temat. Teraz podjął decyzję, aby opuścić szeregi Teamu X i zawiesił swoją karierę, o czym poinformował w instagramowej relacji.

Minął rok projektu TEAM X. Postanowiłem odejść, bo nie chcę, żeby to co się stało miało wpływ na team. Zatrzymuję też na razie swoja aktywność w Internecie. Muszę skupić się na sobie i swoich sprawach. Dziękuję wszystkim widzom 

– napisał.

fot. Instagram/@leksiux

Skandal z Leksiem – o co chodzi?

Od kilku dni internauci są świadkami skandalu wokół Leksia, byłego już członka Teamu X. Wszystko za sprawą materiału, który kilka dni temu w serwisie YouTube opublikował Konopskyy. Youtuber zarzucił w nim Leksiowi składanie niemoralnych propozycji osobom poniżej 15. roku życia, a także wysyłanie im niecenzuralnych zdjęć. Film "Konopa" odbił się szerokim echem w sieci i wiele osób już zdążyło wydać wyrok na internetowego twórcę.

Sprawą szybko zainteresowały się inne kanały commentary, m.in. Tomasz "REVO" Bagiński oraz Sylwester Wardęga. Film Konopskyy'ego zniknął z sieci po tym, gdy zaczęły pojawiać się wątpliwości co do wieku osoby, z którą Leksiu miał pisać za pośrednictwem Instagrama. Z powodu całego zamieszania jego udział w obozie Teamu X został odwołany.

Autor: Hubert Wiączkowski

Komentarze
Czytaj jeszcze: