Szczęśliwa trójka
Wojciech Szczęsny oraz jego żona - Marina Łuczenko-Szczęsna, od lat uchodzą za jedną z najlepiej udanych par show biznesu. Są ze sobą już prawie 10 lat! Piłkarz i piosenkarka pobrali się w 2016 roku, a na ich niezapomnianym weselu w Atenach wystąpił m.in. James Arthur. Zakochani w 2018 roku przywitali na świat swojego pierworodnego syna Liama. Małżeństwo bardzo chroni prywatność swojej pociechy i rzadko pokazują go w mediach społecznościowych.
Dajcie sobie co poniektórzy spokój z pytaniami, dlaczego nie pokazuję twarzy mojego dziecka. Jeżeli komuś trzeba tłumaczyć dlaczego tego nie robię to nie ma sensu nawet wchodzić w dyskusję. Takiego wyboru dokonała większość mam które funkcjonują w świecie medialnym - argumentowała kiedyś Marina.
Nic więc dziwnego, że na zdjęciach Liam jest najczęściej tyłem do aparatu. Mimo to, zyskał już mnóstwo fanów w całym kraju. Ostatnio podbił serca Internautów nagraniem, na którym gra z tatą w golfa. Teraz kolejne rozczulające nagranie podbiło sieć!
Mały napastnik
Ojciec Szczęsnego również był bramkarzem. Dlatego, aby kontynuować tradycję, Wojtek od najmłodszych lat stara się zaszczepić w synu pasję do sportu. Liam chętnie towarzyszy mu na polu golfowym czy na boisku. Najwyraźniej maluchowi sprawia to dużo radości! W sobotę odbył się mecz pomiędzy klubem Juventus F.C (gdzie gra Wojtek) a AS Roma. Na trybunach była obecna oczywiście Marina razem z Liamem. Piosenkarka szybko pochwaliła się w swojej relacji na Instagramie zdjęciem męża i syna w klubowych koszulkach. Za to na oficjalnym instagramowym profilu klubu Juventus pojawiło się nagranie, na którym widać jak po meczu Liam i Wojtek kopią razem piłkę.
[Wojciech] Szczęsny, który po meczu gra ze swoim synem Liamem. Jak bardzo słodcy są od 1 do 100? - czytamy pod postem.
Na ile ich oceniacie?
Autor: Iga Chmielewska