Lil Masti odebrano mistrzowski pas Fame MMA! Aniela Bogusz nie chciała walczyć z Martą Linkiewicz?

Niedawno miała miejsce konferencja Fame MMA, podczas której padły zaskakujące słowa, jakoby Lil Masti (Aniela Bogusz) odrzuciła propozycję walki z Martą Linkiewicz, gdyż zaproponowano jej zbyt małą gażę. Organizatorzy gali mieli odebrać Bogusz mistrzowski pas Fame MMA z tego powodu. Sama Lil Masti stanowczo temu zaprzecza.

Szokująca konferencja Fame MMA

W minioną niedzielę miała miejsce długo wyczekiwana konferencja Fame MMA. To właśnie podczas niej organizatorzy mieli ogłosić gwiazdy, które zawalczą w kolejnej, już dziewiątej edycji widowiska. Fani Fame MMA liczyli na walkę Marty Linkiewicz z Lil Masti, gdyż ostatnie starcie kobiet było niezwykle emocjonujące. Wygrała wówczas Aniela Bogusz, więc widzowie chcieli zobaczyć w nadchodzącej edycji rewanżowe starcie Seksmasterki (teraz Lil Masti) i Linkiewicz w oktagonie.

Niestety okazuje się, że fani Fame MMA znów nie obejrzą starcia kontrowersyjnych celebrytek. Co więcej, federacja chce odebrać mistrzowski pas Anieli Bogusz! Podczas ostatniej konferencji Boxdel poinformował, jakie stoją za tym przesłanki.

Lil Masti odrzuciła naszą propozycję finansową odnośnie obrony pasa (...). Wielokrotnie podchodzilibyśmy do rozmów, (...) ale jej żądania były tak wielkie, że nie udało nam się znaleźć wspólnego języka, było to po prostu niemożliwe (...). Pas został odebrany, aktualnie w Fame MMA kobiet nie ma mistrzyni, pas jest w chmurze – wyjawił Boxdel podczas konferencji.

Po zakończonej konferencji Marta Linkiewicz postanowiła odnieść się do całej sytuacji.  

Wydaje mi się, że dwie strony się nie dogadały pod względem gaży, z tego co mi wiadomo. Dwa miesiące temu zadzwonił do mnie Boxdel i powiedział, żebym się nie napalała na walkę z Lil Masti. Wiedział o tym, że zależy mi na tym rewanżu, znamy się też prywatnie. Więc zadzwonił, żebym się na ten rewanż nie napalała, ponieważ Lil Masti uważa się za polskiego Connora McGregora (...), ale nie są w stanie zapłacić jej tyle, ile żąda (…) Szkoda, wydaje mi się, że byłoby to fajne widowisko – skomentowała była rywalka Bogusz, Marta Linkiewicz.

Lil Masti o odebraniu pasa mistrzowskiego Fame MMA

Na odpowiedź Lil Masti nie trzeba było długo czekać. Kontrowersyjna celebrytka postanowiła odnieść się do całej sprawy na łamach InstaStories. Aniela Bogusz w obszernym wpisie zaprzecza słowom Boxdela i twierdzi, że federacja skłamała na temat łączącej ich umowy. Lil Masti oznajmiła również, że nagra o tym cały odcinek, który zamieści na platformie YouTube już niebawem.

Nie odrzuciłam żadnej propozycji finansowej i mam na to dowody. Podejmowaliśmy wiele prób i chęci dogadania się z Fame MMA (...) Trenuję intensywnie cały rok, będąc gotowa do walki w każdym momencie. (…) A Fame MMA perfidnie chcą mi zabrać pas, kłamiąc, że nie chciałam się dogadać. Czemu takie kłamstwa i chęć odebrania mi pasa? – czytamy na InstaStory Bogusz.

Następnie celebrytka sama odpowiedziała sobie na zadane pytanie. Lil Masti twierdzi, że federacja chce jej odebrać pas, by zdobyła go w przyszłości Marta Linkiewicz. Według Bogusz, Linki nie wygrałaby z nią walki w oktagonie, więc włodarze Fame MMA szukają wyjścia z tej sytuacji, odbierając Seksmasterce wygrany pas.

Miałam tylko jedną propozycję walki - rewanż z Martą Linkiewicz. Wynik takiej walki jest zbyt jasny, co sami prezesi powiedzieli na naszym spotkaniu na żywo. Marta Linkiewicz nie jest w stanie odebrać mi pasa w walce, dlatego odbierają mi go siłą. Boxdel zresztą teraz na konferencji otwarcie powiedział, że Marta zasługuje na pas. Jaki ma sens zabrać mi pas i oddać słabszej przeciwniczce? Lepiej mieć mistrza wśród słabszych? – przedstawiła swoją teorię Lil Masti.

Na koniec Aniela Bogusz wyjawiła dość zaskakującą wersję wydarzeń. Twierdzi bowiem, że to Linki odmawiała rewanżu.

Marta cały czas odmawiała rewanżu, zresztą sama to dzisiaj powiedziała w wywiadzie. Jak już była gotowa na rewanż, to uznali, że ja nie chcę się dogadać finansowo... Co jest nieprawdą – zakończyła wywód zwyciężczyni Fame MMA 4.

 

Czekacie na rozwój wydarzeń w konflikcie Anieli Bogusz z federacją?

Autor: Urszula Głowiś

Komentarze
Czytaj jeszcze: