Obecnie emitowany przez TVP2 sezon "M jak miłość" jest pełen wrażeń. Dotychczasowi bohaterzy przeżywają różne życiowe dramaty i niespodzianki. Okazuje się, że dodatkowe wrażenia zapewnią nie tylko powracające do serialu Weronika Rosati i Dominika Ostałowska, ale również Anna Oberc. Jak się okazuje, aktorka otrzymała miejsce w obsadzie "Emki". Wcieli się w bohaterkę, która może nieźle namieszać w dwóch wątkach!
Nowa bohaterka
Już za jakiś czas Anna Oberc swoją obecnością w serialu podniesie ciśnienie niejednemu widzowi. Aktorka otrzymała bowiem dość kontrowersyjną rolę, która może namieszać w przynajmniej dwóch wątkach. W wywiadzie z magazynem "Party" Oberc odsłoniła nieco kart, zdradzając, kim będzie jej bohaterka i w jakich wątkach możemy się jej spodziewać. Postać salonowej lwicy będzie bowiem… prostytutką.
"Jestem bohaterką, która wpada znienacka tak naprawdę, jak grom z jasnego nieba. Jest takim, można powiedzieć, kolorowym ptakiem i myślę, że na tle postaci "M jak miłość" będzie się wyróżniała i to dosyć mocno. Tym bardziej, że jest to kobieta o najstarszym zawodzie świata o imieniu Sandra. Także dodam tam trochę pieprzu, mam nadzieję, i różnych innych pikantnych przypraw" – wyjawiła Anna Oberc "Party".
Nie do końca przyjaźń
To nie wszystko! Choć nieco niechętnie, Oberc zdradziła też aktorów, z którymi między innymi spotka się na planie zdjęciowym. Aktorka wymieniła Kasię Cichopek, Marcina Mroczka, Annę Muchę i Krystiana Wieczorka. Oznacza to, że kurtyzana pojawi się w dość spokojnym życiu Zduńskich i pełnym wrażeń związku Magdy i Andrzeja. Czy prostytutka Sandra będzie próbowała rozbić małżeństwo Kingi i Piotrka? Czy Magda będzie mogła czuć oddech na karku kolejnej kobiety czającej się na Budzyńskiego? W końcu w życiu prawnika po raz kolejny pojawi się jego kochanka, Anka, w którą wciela się Weronika Rosati, i była małżonka Marta grana przez Dominikę Ostałowską.
"Czy to będzie przyjaźń, a z kim będzie kochanie, tego nie mogę zdradzić. Jakie to będą relacje? No właśnie to jest interesujące. Nie do końca można nazwać to przyjaźnią" – powiedziała dość enigmatycznie aktorka. To może oznaczać jedno – bohaterzy, jak i widzowie nie będą mogli narzekać na nudę.
Autor: Natalia Piotrowska