Rozstania i powroty
W ostatnich miesiącach w obsadzie „M jak miłość” mają miejsce spore przetasowania. W ostatnim czasie sporo aktorów zdecydowało się zrezygnować z gry w serialu. W zeszłym roku pożegnaliśmy Tomka Chodakowskiego, czyli Andrzeja Młynarczyka, niedługo później odeszli także Olga Frycz czy Kacper Kuszewski. W „M jak miłość” będziemy jednak również świadkami kilku powrotów, które z pewnością ucieszą widzów. Do serialu po trzynastu latach zdecydowała się powrócić Weronika Rosati, po dwunastu – Joanna Sydor, niedługo na ekranie zobaczymy też dawno niewidzianą Dominikę Ostałowską. Do obsady powróci także Piotr Nerlewski, czyli serialowy Franek. To jednak wciąż nie koniec niespodzianek!
Serialowy Kamil znów na ekranie
Jak donosi „Super Express”, w „M jak miłość” czeka nas kolejny spektakularny powrót. O tej postaci sporo widzów zdążyło już pewnie zapomnieć, bo po raz ostatni w serialu pojawiła się dwanaście lat temu. Do „M jak miłość” ma wrócić postać grana przez Marcina Bosaka – serialowy Kamil Gryc, który był jednym ze współlokatorów młodych Zduńskich i chłopakiem Magdy Marszałek granej przez Annę Muchę. Aktor w tę rolę wcielał się od 2003 do 2006 roku.
Według nieoficjalnych informacji „Super Expressu” Marcin Bosak nową umowę z produkcją „M jak miłość” miał podpisać w ostatnich dniach października, a zdjęcia z jego udziałem powinny zacząć się jeszcze pod koniec tego lub na początku przyszłego roku. To oznacza, że odcinki z udziałem Marina Bosaka zostaną wyemitowane najprawdopodobniej wiosną przyszłego roku.
fot. Mikulski/AKPA
Autor: Maria Staroń