W najbliższym odcinku "M jak miłość" zobaczymy pierwszą małżeńską kłótnię Natalki i Franka. Powód związany będzie z rywalką o serce Franka – Justyną. Kobieta mimo że koniec końców nie została wybrana przez Zarzyckiego, wciąż pojawia się w jego życiu. Nauczycielka bowiem ostatnio chciała rzucić cień podejrzenia na Franka. Sama bowiem dopuściła się morderstwa Maćka, a funkcjonariusze szukają teraz winnego. Mimo tak okrutnego zachowania Franek wciąż broni przed Natalką Górskiej. To doprowadziło do szału policjantki!
"Nie wiem. Justyna ma swoje wady. Nie jest zdolna do czegoś takiego – Franek zacznie rozmowę na temat zamieszania Justyny w morderstwo Franek.
"Czy ty sobie żartujesz? Zapomniałeś już, jak przed chwilą próbowała cię w to wrobić i zrzucić wszystkie podejrzenia na ciebie?! Cały czas jej bronisz i mówisz, że ona jest taka biedna, chora!" – zdenerwuje się Natalka.
"Natalka poczekaj! Wcale jej nie bronię! Zresztą ona jest chora…" – Franek dalej będzie stał po stronie dawnej ukochanej.
"Tak, chyba na głowę! Cały czas próbuje skrzywdzić wszystkich naokoło. Krzywdzi wszystkich, a szczególnie tych, którzy ją kochają! Naprawdę tego nie widzisz?" – odpowie mu żona.
Autor: Natalia Piotrowska