Joanna Koroniewska i Piotr Gąsowski – co ich łączy?
Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor są razem już długie lata i wychowują wspólnie dwie córki. Z mediów społecznościowych pary, która prowadzi youtubowy kanał „Dowbory Be Happy”, wyłania się obraz zgranego i kochającego się małżeństwa. Tymczasem w jednym z magazynów pojawiły się sensacyjnie brzmiące doniesienia. Napis krzyczący z okładki tygodnika sugeruje, jakoby Joannę Koroniewską i Piotra Gąsowskiego miało łączyć coś więcej…
Nie umknęło to uwadze Macieja Dowbora, który postanowił odnieść się w mediach społecznościowych do prowokacyjnego tytułu i skomentować kwestię domniemanego romansu jego żony i kolegi z planu „Twoja twarz brzmi znajomo”. Zrobił to w swoim stylu, z niemałym dystansem i dużą dozą ironii.
Dowbor, Koroniewska i Gąsowski wyśmiewają plotki
Maciej Dowbor zamieścił na Instagramie wpis, w którym skomentował sensacyjną okładkę z jego żoną i Piotrem Gąsowskim w rolach głównych. Nie szczędził mocnych słów, choć podszedł do tematu z dużym humorem.
No właśnie… Co ich łączy? Szok… Tragedia… Niedowierzanie… Ja czułem, że coś się świeci… To wspólne wkręcanie mnie, robienie ze mnie idioty. Telefony… wieczorne pogaduszki… Ale że tak pod moim nosem?! Jak możecie! Aśka – z tym dziadem? Przecież on mógłby być twoim ojcem… a nawet dziadkiem. Że ja wcześnie nie zauważyłem tych drobnych sygnałów…
– zaczął ironizować prezenter.
„Wzburzenie” targające Maciejem Dowborem było na tyle duże, że niedługo później gospodarz „Twoja twarz brzmi znajomo” postanowił poświęcić sprawie kolejny post na Instagramie.
Jak wiecie z pracy – dużo ostatnio się dzieje u nas! (…) Byłem dziś rano pod Syrenką, żeby dać Piotrowi Gąsowskiemu z liścia, i co? I nikogo nie było? Poczułem się jak… wiadomo kto. W przeciwieństwie do wiadomo kogo nie oddam swojej kurtki a cele charytatywne… Bo to moja ulubiona kurtka
– napisał, publikując zdjęcie, na którym odwzorowuje słynną w internecie scenę z Marcinem Najmanem w roli głównej.
Ale mam za to hit, który niebawem opublikuję! To woda na młyn dla wszystkich tabloidów! I dowód na to, że komuś się należy z liścia!
– dodał pod spodem.
W publikacji owego dowodu Macieja Dowbora ubiegł jednak sam Piotr Gąsowski. Współprowadzący „Twoja twarz brzmi znajomo” nie pozostawił wszystkiego bez komentarza i zamieścił w sieci utrzymany w równie prześmiewczym tonie wpis.
Ale się porobiło… Maciek ogłasza, że był pod Syrenką o świcie… Ja go tam nie widziałem, bo pijąc kawę i jeszcze będąc w piżamie, obserwowałem z mojego tarasu to miejsce! Pomyślałem, że nie ma sensu wychodzić na zewnątrz, bo zimno rano było… Teraz zamieszcza posta, w którym odgraża się, że coś opublikuje, co może być dowodem w sprawie Joanna Koroniewska i ja! Przed chwilą przysłał mi te dwa zdjęcia! Maciek! Jaki to dowód?! Przecież to może być każda dziewczyna, każda moja koleżanka bądź przyjaciółka… Daj spokój, Dowbi! Chyba, że masz coś więcej… np. twarz tej dziewczyny, która będzie brzmiała dla ciebie i dla wszystkich znajomo…
– zażartował, publikując mogące wyglądać na pierwszy rzut oka dość dwuznacznie fotografie.
W końcu głos zabrała i Joanna Koroniewska. Aktorka dołączyła do wspólnych żartów i również obśmiała sprawę.
Czy naprawdę jest o co robić to całe zamieszanie?! Przewiń zdjęcia. Niewinny buziaczek ze starszym panem, to zupełnie tak, jakbym całowała w policzek dziadka lub ojca. Wielkie mi halo. Dowbor powinien wiedzieć, że ja się tak całuję ze wszystkimi! Na powitanie! Taka już jestem. Wylewna. Wrzucam te zdjęcia, aby szachową zagrywką uprzedzić ruch Maćka, który ostatnio chyba ma zbyt dużo czasu, wymyślając jakieś zupełnie nieuzasadnione intrygi. Prawdę mówiąc jestem zawiedziona, że nie doszło do epickiego spotkania na gołe klaty pomiędzy chłopakami. Jeszcze nikt nigdy się o mnie nie pojedynkował
– stwierdziła Koroniewska.
Autor: Maria Staroń