Madonna zasłabła i trafiła do szpitala
Madonna wciąż wraca do zdrowia, ale rekonwalescencja nie przebiega tak dobrze, jak wierzyli jej fani. 28 czerwca przyjaciel i manager Madonny, Guy Oseary, opublikował informację o tym, że piosenkarka została przyjęta na OIOM w jednym z nowojorskich szpitali. Autorka takich hitów jak „Frozen” czy „Vogue” została znaleziona nieprzytomna. Gwiazdę wykończyły mordercze treningi i nieleczona infekcja bakteryjna.
Brytyjski portal Daily Mail informował, że na oddział intensywnej terapii piosenkarka trafiła z objawami sepsy. Ta wiadomość nie została oficjalnie potwierdzona. Guy Oseary od czasu poinformowania opinii publicznej o hospitalizacji Madonny konsekwentnie nie komentuje jej stanu zdrowia. Do amerykańskich i brytyjskich mediów trafiają za to liczne wypowiedzi anonimowych osób, które mają być w bliskich relacjach z artystką.
Madonna nie żyje teraz muzyką. Być może jej trasa koncertowa się nie odbędzie
Kilka dni temu krewni „Królowej popu” przyznali w rozmowie z Daily Mail, że stan 64-latki był poważny i byli gotowi na najgorsze. Podkreślali jednak, że każdego dnia piosenkarka ma się coraz lepiej. Inne zdanie mieli mieć współpracownicy Madonny. Osoba cytowana przez portal Page Six wyjawiła, że wokalistka jest „słaba i bardzo zmęczona”, ponieważ większość czasu spędza w łóżku. Jej infekcja nadal nie jest wyleczona, a ona nie ma nic siły. Zaproszony przez portal The Mail Sunday lekarz Stuart Fischer skomentował ostatnie zdjęcia Madonny. Fotografie wykonano tuż przed zasłabnięciem gwiazdy. Specjalista stwierdził, że wygląda na nich na wyczerpaną i wychudzoną. Uważa, że artystka nie powinna opuszczać szpitala tak wcześnie (trafiła do niego w sobotę 24 czerwca, a opuściła już w środę 28 czerwca).
W oficjalnym komunikacie Guy Oseary poinformował, że najnowsza światowa trasa koncertowa zostanie przesunięta. Lekarze zalecają Madonnie więcej odpoczynku. 64-letnia gwiazda prawdopodobnie nie tylko przesunie daty koncertów, ale i z wielu z nich zrezygnuje. W pierwotnej wersji tournée „Celebration" miało się rozpocząć 15 lipca w Vancouver. W sumie Madonna miała wystąpić w czterdziestu miastach na całym świecie.
Biorąc pod uwagę jej wiek i problemy zdrowotne, czy naprawdę rozsądne jest rezerwowanie tak wielu koncertów? Przecież tak napięty i intensywny harmonogram dobiłby nawet dużo młodszych i silniejszych artystów. Przyszłość jej trasy jest bardzo niepewna
– mówiła portalowi Page Sixosoba z otoczenia piosenkarki.
Autor: Katarzyna Krzyżak-Litwińska