Madonna w opałach! Co się wydarzyło w Nowym Jorku?

Madonna, ikona popkultury, niejednokrotnie budziła kontrowersje swoim zachowaniem czy strojem. Jednak to, co wydarzyło się ostatnio w Nowym Jorku, przeszło najśmielsze oczekiwania. Tym razem to nie sama Madonna, a jej młodszy partner znalazł się w centrum uwagi mediów, a cała sytuacja przybrała nieoczekiwany obrót.

Madonna, fot. PABLO PORCIUNCULA/AFP/East News

Jeszcze niedawno media rozpisywały się na temat 66. urodzin światowej sławy gwiazdy pop, które Madonna wraz z nowym partnerem świętowała we Włoszech. Informacje o planowanej imprezie, nie byle gdzie - bo nieopodal Pompejów, wywoływały spore poruszenie, a spekulacje ciągle nabierały tempa. Park archeologiczny zmuszony został wydać oświadczenie, w którym dementuje plotki, jakoby Madonna miała zapłacić 30 tys. euro za wynajęcie Teatro Grande.

Nowy partner Madonny

Poza samym przyjęciem, uwagę mediów przyciągnęło „grono najbliższych”, wśród których solenizantka spędziła ten wyjątkowy czas. Okazało się wtedy, że do Włoch zabrała ze sobą 28-letniego partnera. Pierwsze doniesienia o nowym związku pojawiły się po opublikowaniu przez nią zdjęć, na których wtula się w objęcia Akeema Morrisa. Znacznie młodszy chłopak gwiazdy to jamajski piłkarz, mieszkający w Nowym Jorku. Para miała się poznać w pracy.

Nie obyło się bez interwencji ochorny

Na nowojorskim tygodniu mody gwiazda pojawiła się w towarzystwie partnera, który miał na sobie t-shirt z podobizną papieża, czym skupił na sobie uwagę. Internauci pytają „o co chodzi z jego koszulką”, inni nie kryją oburzenia. Jednak to nie wszystko.

Madonna i Morris brali udział w „Off-White Party”, jak donosi portal The Mirror, gdy para opuszczała miejsce wydarzenia, rozwścieczony napastnik zaatakował wokalistkę. Interweniowała ochrona. Dzięki błyskawicznej reakcji, nikt nie obniósł znaczących obrażeń.

Komentarze
Czytaj jeszcze: