Maja Sablewska – wywiad w „Dzień dobry TVN”
Maja Sablewska karierę w show-biznesie zaczynała jako menadżerka gwiazd. Wkrótce sama stała się jedną z nich. W wyjściu z cienia swoich podopiecznych pomógł jej „X Factor”. Choć występy uczestników programu oceniała tylko przez jeden sezon, później nie mogła narzekać na brak zainteresowania. Została twarzą stacji TVN Style, na antenie której prowadziła kilka autorskich audycji.
Prowadziłam program sześć lat. Zrobiłam wiele edycji. Nie dawałam w pewnym momencie z siebie 100 procent i postanowiłam na jakiś czas zniknąć z telewizji
– wyjawiła w niedawnym wywiadzie dla „Dzień dobry TVN”.
Maja Sablewska skupiła się na innych projektach. Jakiś czas temu została gospodynią podcastu „Oświeceni hedoniści”, a ostatnio rozpoczęła też współpracę z jedną z marek produkujących rajstopy. Tym, co pozostaje niezmienne, jest zamiłowanie Sablewskiej do pokazywania nagiego ciała na Instagramie. O tym także 41-latka mówiła w „Dzień dobry TVN”.
Maja Sablewska zdradziła, dlaczego się rozbiera
Maja Sablewska zaprojektowała niedawno własną linię rajstop. W ostatnim czasie bardzo intensywnie promuje ją na Instagramie, gdzie ma już przeszło pół miliona obserwatorów. Najnowsze zdjęcie, którym podzieliła się w sieci, wywołało niemałe poruszenie. Wyzwolona gwiazda tak dużo jeszcze nigdy nie pokazała. Najwierniejsi fani jak zwykle nie szczędzili jej komplementów.
Ależ ogień
Bogini
Jak zawsze sensualnie i zmysłowo, cały czas posiadasz tą świeżość i dziewczęcość w sobie. No i ten rock’n’roll!
Już bardziej hot nie można… Kto by pomyślał, że rajstopy mogą być takie seksowne?
– posypały się komentarze.
Mega!
– przyznała nawet Agnieszka Woźniak-Starak.
Nie zabrakło jednak i mniej entuzjastycznych wypowiedzi.
Pani się w końcu przeziębi
Przesada, bez kitu
– stwierdzili niektórzy.
Publikowane przez Maję Sablewską zdjęcia często dzielą internautów i budzą kontrowersje. Co na to sama 41-latka?
Głęboko w środku mam ukrytą duszę artysty. Uważam, że nie przekraczam granicy dobrego smaku. Jestem w zgodzie ze sobą
– powiedziała w „Dzień dobry TVN”.
Autor: Maria Staroń